Najpopularniejszym rodzajem pelletu jest ten wykonany z pozostałości drzewnych. Jednak coraz większym zainteresowaniem wśród użytkowników domowych kotłów cieszy się pellet agro. Agnieszka Kędziora-Urbanowicz zwraca uwagę na odmienne właściwości i zastosowanie różnych rodzajów pelletu.
Właściwości i zastosowanie różnych rodzajów pelletu
Należy pamiętać, że w zależności od rodzaju surowca, jego charakterystyki chemicznej oraz składu, wytworzony z niego pellet ma różne właściwości i w konsekwencji różne zastosowania.
Wadą przy stosowaniu pelletu Agro w bardzo wrażliwych kotłach mogą być występujące w podwyższonej zawartości niektóre związki chemiczne np. azot, siarka, chlor czy metale ciężkie. Pellety z produktów rolnych np. słomy czy słonecznika w naturalny sposób są bogate w agresywny chlor, który może przyspieszać korozję kotłów energetycznych. W wyniku spalania takiego pelletu mogą powstawać spieki i zgorzeliny.
„Jak zarobić na produkcji pelletu?” Kolejna edycja Warsztatów pelletowych już w marcu!
Utrudnieniem w użytkowaniu i eksploatacji instalacji są również występujące substancje oleiste, które są charakterystyczne dla pelletu Agro wykonanych z łuski nasion oleistych tj. łuska słonecznika.
Pellety torfowe bardziej nadają się dla kompleksów przemysłowych. Pellet ze słomy czy łuski słonecznika, których wartość opałowa wynosi od 14-16 MJ/kg dla słomy i 17-18 MJ/kg dla łuski, posiada znacznie wyższą zawartość popiołu – nawet do 5%. Dla porównania w pellecie drzewnym w klasie A1 popiół to zaledwie 0,7%.
Produkcja pelletu zbawienna dla środowiska
Wyżej wymienione czynniki nie zmieniają faktu, iż produkcja pelletu okazała się zbawienna dla środowiska i jego zasobów naturalnych. Jako surowce wykorzystywane są odpady z różnych gałęzi przemysłu drzewnego, rolno-przemysłowego, rolniczego i innych. W ten sposób otrzymujemy uzupełniane zapasy paliwa i odpadów oraz alternatywę dla paliw kopalnych, które podczas spalania emitują znacznie więcej CO2 i innych zanieczyszczeń do środowiska.
Magazynu Biomasa:
Inne wydania Magazynu Biomasa znajdziesz tutaj. Dlatego kliknij i czytaj!
tekst: Agnieszka Kędziora-Urbanowicz