Zelektryfikowanie rynku motoryzacyjnego jest celem władz Nowego Jorku. Transformacja ma dokonać się w ciągu najbliższych 14 lat. Na pierwszy ogień idą spalinowe auta pasażerskie i lekkie ciężarówki, które mają zniknąć ze sprzedaży w 2035 r. Klientom pozostaną elektryki, hybrydy plug-in i auta wodorowe.

Ambitne plany

Podążając śladem Kalifornii i Massachusetts, Nowy Jork przyjął ambitną politykę transformacji rynku motoryzacyjnego. Wszystkie działania podejmowane w tym zakresie mają przybliżyć stan Nowy Jork do osiągnięcia założonego planu redukcji emisji gazów cieplarnianych o 85 proc. do 2050 roku. Gubernator Nowego Jorku Kathy Hochul przyjęła ustawę, zgodnie z którą od 2035 r. na terenie stanu będzie można kupić wyłącznie niskoemisyjne auta pasażerskie i lekkie ciężarówki. Ze sprzedaży zostają wycofane samochody spalinowe. Następne w kolejce są duże i średnie spalinowe ciężarówki. Tych nie będzie można kupić w Nowym Jorku od 2045 r.

Czytaj też: eHighway – zagubiona autostrada?

Transformacja sektora transportu to podstawa

Ambitne cele dotyczące redukcji gazów cieplarnianych to podstawa w walce ze zmianami klimatu. Gubernator Nowego Jorku jest zdania, że aby je osiągnąć należy jak najszybciej wprowadzić zakaz sprzedaży aut spalinowych.

– Nowy Jork wdraża najbardziej radykalny w kraju plan redukcji wpływających na nasz klimat gazów cieplarnianych. Aby osiągnąć nasze ambitne cele, musimy obniżyć emisje z sektora transportu, który obecnie jest największym źródłem zanieczyszczenia klimatu w stanie. – poinformowała Kathy Hochul w oświadczeniu.

Bliski koniec aut spalinowych

Wygląda na to, że los samochodów spalinowych za Wielką Wodą jest przesądzony, a ich koniec raczej bliski. Data zaproponowana w ustawie gubernator Hochul pokrywa się z datą zakazu sprzedaży aut spalinowych w Unii Europejskiej. Rok 2035 r to deadlaine , ale niektóre kraje postawiły sobie ambitniejsze cele. Jak choćby Norwegia. Mieszkańcy tego kraju nie kupią aut spalinowych już w 2025 r, a z kolei Brytyjczycy będą musieli z nich zrezygnować o pięć lat później.

Magazyn Biomasa – sierpień 2021: