W ramach projektu Współpraca na rzecz Przywrócenia Ukraińskiej Infrastruktury Energetycznej powstał raport, który analizuje obecny stan i wskazuje drogę do odbudowania energetycznego bezpieczeństwa. Projekt jest finansowany przez Komisję Europejską. Raport pozwala na analizę, jak ukraińska energetyka poradziła sobie w obliczu konfliktu zbrojnego.

Reklama

Jesienią Rosja ukierunkowała swoją taktykę przede wszystkim na cywili. Obywatele mieli zostać odcięci od dostaw ciepła, energii i wody. Wobec tego rząd ukraiński podjął decyzję o zaprzestaniu eksportu energii elektrycznej do Mołdawii i Unii Europejskiej. Od stycznia br. prąd jest już tylko importowany.

Szacowane straty energetyki

W marcu 2023 roku Wyższa Szkoła Ekonomiczna w Kijowie opublikowała raport, według którego straty w sektorze energetyki szacuje się na 9,5 mld USD.

Bank Światowy także sporządził raport dotyczący strat ukraińskiej energetyki. Wziął pod lupę całościową konieczność odbudowy, włączając w to krytyczną infrastrukturę oraz koszty ponownego ożywienia całego sektora. Pada stwierdzenie, że jeszcze w lutym 2023 konieczne byłoby wydanie 47 mld USD.


Czytaj też: Jak zaszczepić atom w Polsce?


Zniszczenia wielkoskalowych źródeł energii

W Ukrainie energetyka jądrowa ma niezwykle istotne znaczenie. Jeszcze w 2021 r. wygenerowana w elektrowniach atomowych energia pokrywała 55,5% zapotrzebowania całego kraju. Na Ukrainie działają cztery takie obiekty o łącznej mocy zainstalowanej 13 835 MW. Operatorem każdej z nich jest państwowa spółka Energoatom.

Od marca 2022 roku Rosjanie zajmują zaporoską elektrownię jądrową o mocy 6000 MW. To największa instalacja nuklearna w Europie, a jej moc zainstalowana jeszcze przed wojną pokrywała 25% zapotrzebowania energetycznego Ukrainy. Energoatom ocenia, że po wyzwoleniu elektrowni atomowej i znajdującego się przy niej miasteczka Energodar, potrzeba będzie 2 miesięcy na rozminowanie całego obszaru. Rosjanie dokonali także ataków na pozostałe trzy elektrownie atomowe, co zakończyło się uszkodzeniem ich infrastruktury przesyłowej.

Spore straty dotknęły także elektrownie cieplne, których łączna moc zainstalowana stanowi 21,5 GW. Większość pracuje w oparciu o węgiel jako główne paliwo.  Obecnie 44% z nich pozostaje na terenach okupowanych przez Rosjan, a wszystkie uszkodzono podczas ataków. Ukraińskie elektrociepłownie także stały się celem okupanta. Rosjanie doprowadzili do niewydolności lub zupełnej destrukcji 45% z nich.

Na początku 2022 r. na Ukrainie działało dziesięć elektrowni wodnych o łącznej zainstalowanej mocy ok. 4,7 GW oraz trzy elektrownie szczytowo-pompowe o mocy zainstalowanej 1,5 GW. To infrastruktura niezbędna dla prawidłowego funkcjonowania sieci energetycznej, ponieważ pokrywa zapotrzebowanie w czasie szczytu poboru, spłaszcza przy mniejszym popycie oraz bilansuje niestabilne OZE. Wszystkie ukraińskie elektrownie wodne zostały uszkodzone lub zaatakowane.

OZE a ukraińska energetyka w czasie wojny

Od 2009 do 2021 w Ukrainie zainwestowano 12 mld USD w OZE. Celem było wykorzystanie potencjału energetycznego państwa, co udało się uzyskać dzięki efektywnemu udzielaniu wsparcia finansowego. Aktualnie zajętych jest 2,5 GW (25%) obiektów OZE, a około 6% całkowitej zainstalowanej mocy OZE zostało
zniszczone lub uszkodzone.

Fotowoltaika dysponuje 7,6 GW mocy zainstalowanej, co stanowi 80% całości OZE na Ukrainie. Zawiera się w tym 45 tys. instalacji producenckich, których moc wynosi 1,2 GW. Zniszczeniu lub uszkodzeniu uległo 8% całkowitej mocy zainstalowanej, z czego część znajduje się na terenach okupowanych, gdzie pozostaje 13% instalacji słonecznych. Po wyzwoleniu części regionu chersońskiego uruchamiano instalacje, co stopniowo pozwalało zaspokajać potrzeby energetyczne.

Energia z wiatru na początku 2022 roku zapewniała Ukrainie 1,6 GW mocy, z czego znakomita większość
została zbudowana w południowych regionach w pobliżu wybrzeży Morza Azowskiego i Czarnego. Tam panują najkorzystniejsze warunki naturalne dla elektrowni wiatrowych. To właśnie w ten obszar Rosjanie ukierunkowali swoją agresję, dlatego obecnie 80% mocy z wiatru pozostaje na okupowanym terytorium. Ocenia się, że tylko 1% wiatraków został uszkodzony.

Bioenergia stanowi niewielki odsetek źródła energii w Ukrainie. W 2021 r. jej udział w produkcji energii elektrycznej wyniósł 0,6%. Obecnie zajętych jest 5,7 MW (1,3%) obiektów bioenergetycznych. Nadal pozostaje 275,9 MW do dyspozycji. W przypadku małych elektrowni wodnych zajęte zostało 4% instalacji, a 1% z nich uszkodzono.

Przewaga taktyczna OZE


Czytaj też: PSG deklaruje gotowość do przesyłu biometanu


Od 24 lutego prawie wszyscy konsumenci byli tymczasowo odłączani od zasilania. Powodem jest nie tylko zmniejszona ilość produkowanej energii, ale także uszkodzenia w zakresie sieci dystrybucyjnych. Pomimo licznych prób odbudowy infrastruktury, notorycznie dochodzi do ataków ze strony Rosjan, co powoduje nowe zniszczenia.

Instalacje OZE uległy mniejszym zniszczeniom i są w większym stopniu sprawne. To udowadnia, że dywersyfikacja źródeł energii rzeczywiście ma znaczenie. OZE są rozproszone w takim stopniu, że trudne byłoby ich zupełne zniszczenie. Elektrownie konwencjonalne to duże obiekty o potężnej mocy, które dla agresora są łatwym celem ataku.

Inwestycje w zdecentralizowanie systemu energetyki opłaciły się. Odbudowa Ukrainy ma odbyć się z wykorzystaniem węgla i atomu jako paliw przejściowych, ale stopniowo ma wzrastać znaczenie i ilość OZE. Takie instalacje są prawie bezobsługowe w porównaniu z konwencjonalnymi elektrowniami, a ręce do pracy będą potrzebne na placach budowy.

 

 Magazyn Biomasa. W internecie za darmo:

Inne wydania Magazynu Biomasa znajdziesz tutaj. Dlatego kliknij i czytaj!

Zdjęcie: shutterstock

Źródło: International Energy Charter

Newsletter

Newsletter

Bądź na bieżąco z branżą OZE