Ograniczenie importu oraz kary za wprowadzanie na polski rynek tzw. „kopciuchów”, czyli kotłów na paliwo stałe, które nie spełniają wymogów – taki ma być efekt noweli Prawo ochrony środowiska, którą podpisał prezydent Andrzej Duda. W egzekwowaniu nowych przepisów pomoże Inspekcja Handlowa wzmocniona o dodatkowe uprawnienia.

Szacuje się, że na polski rynek trafia około 200–250 tys. kotłów na paliwa stałe rocznie. Dokładnych danych brakuje, ze względu na duże rozproszenie rynku i „szarą strefę” w handlu takimi urządzeniami, którą ocenia się na 20-25 % rynku.

Reklama

Od lipca 2018 r. obowiązuje rozporządzenie ws. wymagań dla kotłów na paliwa stałe, które w lutym zostało dodatkowo uszczelnione w drodze nowelizacji.

– Niestety wciąż spotykamy się z obchodzeniem istniejących przepisów. Z obserwacji rynku kotłów na paliwo stałe wynika, że sprzedawcy nadal oferują urządzenia niespełniające wymagań rozporządzenia. Nowelizacja ustawy pozwoli istotnie ograniczyć to zjawisko – mówi minister Jadwiga Emilewicz.

Jakie zmiany wprowadza nowelizacja?

Projekt nowelizacji precyzyjnie wskazuje instytucje uprawnione do przeprowadzenia kontroli podmiotów wprowadzających do obrotu kotły na paliwo stałe. Sprawdzane będą m.in.: zgodność urządzeń z wymaganiami, w tym poprzez badania laboratoryjne kotłów, posiadanie odpowiedniej dokumentacji, świadectw, certyfikatów itp. Nowelizacja pozwoli także organom inspekcji na ograniczenie wprowadzania urządzeń do obrotu i – w przypadku wykrytych nieprawidłowości – nakładanie kar pieniężnych. Zmiany mają na celu zapewnienie instytucjom kontrolnym odpowiednich środków finansowych na przeprowadzanie laboratoryjnej weryfikacji spełniania wymagań przez urządzenia.

– Uszczelnienie systemu kontroli ma również ograniczyć nieuczciwą konkurencję, która reklamuje urządzenia wysokoemisyjne jako niskoemisyjne, posługując się fałszywymi świadectwami jakości kotłów lub sprzedając kotły bezklasowe pod innymi nazwami – informuje szefowa MPiT.

Dodatkowo nowa regulacja pozwoli ograniczyć import z innych krajów Unii Europejskiej, Turcji i państw EFTA (będących stroną umowy o Europejskich Obszarach Gospodarczych) kotłów, które nie spełniają polskich wymogów. Umożliwi to skuteczne zwalczanie nadużyć, a producenci z tych krajów będą podlegać krajowym wymaganiom.

Nowelizacja wprowadzi też zmiany, które mają na celu ograniczanie emisji zanieczyszczeń i promowania energetyki z OZE.

Pierwsza z nich – w ustawie o podatku dochodowym od osób fizycznych – rozszerza zwolnienie z PIT dla dotacji ze środków Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej lub wojewódzkich funduszy ochrony środowiska i gospodarki wodnej. Dotąd zwolnione z PIT było tylko dofinansowanie w programie „Czyste Powietrze”. Teraz będzie obejmować także inne programy skierowane do osób fizycznych, w tym program rozwoju fotowoltaiki „Mój Prąd”. Będzie to dodatkowy impuls dla rozwoju inwestycji w przydomowe instalacje fotowoltaiczne.

Kolejna – w ustawie Prawo energetyczne i ustawie Prawo budowlane – zapewni instalowanie w nowych budynkach wyłącznie takich źródeł ogrzewania, których używanie nie prowadzi do emisji zanieczyszczeń powietrza. Takimi niskoemisyjnymi źródłami ogrzewania są m.in. ciepło systemowe, które w wielu krajach Europy jest podstawowym źródłem ogrzewania budynków.

Ponadto dzięki zmianie w  ustawie o podatku od towarów i usług,  dostawa i budowa mikroinstalacji OZE, która ma zapewnić energię dla tego budynku lub jego części, będą objęte jednolitą, obniżoną stawka podatku VAT (8 proc. wobec dotychczasowych 23 proc.).

Ustawa wchodzi w życie po upływie 14 dni od dnia ogłoszenia w Dzienniku Urzędowym (art. 1, pkt 3 w zakresie art. 172a pkt 1 oraz art. 3 i art. 4 wchodzą w życie z 1 stycznia 2020 r.)

Chcesz wiedzieć więcej? Dlatego czytaj Magazyn Biomasa. W internecie za darmo:

Całe wydanie znajdziesz też tutaj. Dlatego kliknij!

Źródło: MPiT

Zdjęcie: shutterstock

Newsletter

Newsletter

Bądź na bieżąco z branżą OZE