Świat odchodzi od paliw kopalnych, a pellet może na tym zyskać. Według analiz rynki obserwują stały wzrost, a kierunki handlu ulegają zmianie, z czym wiąże się ekspansja na nowe obszary. Raport ujawnia, jaka jest kondycja sektora po 2023 r.
Pellet pod lupą
FutureMetrics po raz kolejny przygotował raport „Global Pellet Markets Overview”. Coroczna analiza obejmuje światowe rynki oraz przedstawia dynamikę i potencjalne kierunki rozwoju sektora. Dotyczy przede wszystkim pelletu przemysłowego.
Dynamika na rynku w 2023 r.
Czytaj też: Miliardy na BECCS – bioenergię z wychwytywaniem dwutlenku węgla
Okazuje się, że obecne rokowania są całkiem optymistyczne. Od 2012 r. eksport ma tendencję wzrostową, o dość stałej wartości zbliżonej do 14%. W 2023 r. po raz pierwszy nastąpiło załamanie na światowym rynku, co było podyktowane kilkoma przyczynami. Duże znaczenie ma embargo na dostawy z Rosji i Białorusi, jednak obawy o niedobór surowca energetycznego z tych kierunków okazały się nie spełnić w aż tak znaczącym stopniu. Przede wszystkim z ciepłej zimy. Ponadto dużym odbiorcą peletu zawsze była Wielka Brytania, gdzie doszło do niekorzystnych dla rynku zmian. Ceny spotowe okazały się zbyt wygórowane dla elektrowni opalanych tym paliwem, przez co postawiono na bardziej uzasadnione ekonomicznie rozwiązania.
Światowe trendy
Sytuacja jest jednak całkiem dobra, co obrazuje sektor pelletu w Ameryce Północnej. Tam import utrzymuje stałą tendencję wzrostową. Na rynkach światowych doszło też do wielu przesunięć. Kanadyjski granulat przestał być w tak dużej ilości konsumowany przez rynek brytyjski i przekierowano go do Japonii. Dla północnoamerykańskiego państwa jest to pozytywny sygnał, pokazujący ekspansję nowego kierunku i możliwość rozwinięcia kontaktów biznesowych w ramach tego sektora.
Zainteresowanie pelletem znacznie urosło w Korei Południowej. Jej zapotrzebowanie jest w dużej mierze pokrywane z użyciem wietnamskiego granulatu, jednak już od rozpoczęcia wojny w Ukrainie rósł handel z Rosją, o czym pisaliśmy wcześniej.
Wyniki i prognozy
Czytaj też: Radykalna transformacja Elektrociepłowni Ciechanów
Zdaniem FutureMetrics zapotrzebowanie na pellet będzie rosło w związku z rosnącym zainteresowaniem ze strony energetyki i ciepłownictwa. Świat chce skończyć z paliwami kopalnymi, a biomasa jest dla nich dobrą alternatywą. W 2023 r. rynek pelletu przemysłowego oszacowano na 44 mln t. Jeżeli zima w Europie będzie miała standardowy przebieg, a zapotrzebowanie w Wielkiej Brytanii odbuduje się, to w 2024 r. popyt może wynieść około 53 mln t.
Biomasa i paliwa alternatywne
Inne wydania Magazynu Biomasa znajdziesz tutaj. Dlatego kliknij i czytaj!
Zdjęcie: shutterstock
Źródło: Canadian Biomass Magazine