Program Energia Plus – czy czeka nas przełom w energetyce? Warto się nad tym zastanowić. Rosnącym nieubłaganie kosztom energii z paliw kopalnych towarzyszy stały spadek cen technologii pozwalających na czerpanie energii ze źródeł odnawialnych. Unia Europejska z ich wspierania uczyniła jeden z głównych priorytetów, polski rząd również zapowiada systemowe ułatwienia. Czy dla energetyki rozproszonej nadszedł właśnie czas przełomu?
Nie ma nic potężniejszego od idei, której czas nadszedł – pisano już 150 lat temu. W Polsce szybko zwiększa się grono podmiotów, którym opłaca się zainwestowanie we własne odnawialne źródła energii, a dużo wskazuje na to, że wkrótce przyrost ten będzie znacznie większy, wręcz skokowy. Wiadomo już, że rządowe próby sztucznego zaniżania rosnących cen energii elektrycznej nie obejmą ani firm, ani samorządów. Wzrost kosztów odczuje zarówno polska gospodarka, jak i gospodarstwa domowe, w cenach produktów i usług, również tych publicznych. Tymczasem 16 maja w Kancelarii Premiera Komisja Prawnicza nada ostatnie szlify programowi Energia Plus, który 5 dni później ma trafić pod obrady Rady Ministrów. To propozycja pierwszego z trzech zaplanowanych pakietów prawnych i administracyjnych ułatwień dla inwestorów, którzy z odbiorców prądu chcieliby stać się również jego producentami – prosumentami. Co ważne, do grona tego włączeni zostaną przedsiębiorcy – grupa, której zainwestowanie we własne źródła energii opłacać się będzie najbardziej.
W tym samym czasie autorzy programu Energia Plus zaprezentują jego szczegóły na Ogólnopolskim Kongresie Energetyki Obywatelskiej organizowanym już po raz trzeci przez ruch Więcej Niż Energia.
Program ocenią biorący udział w kongresie przedstawiciele
- samorządów,
- izb branżowych,
- instytucji publicznych,
- uczelni,
- think tanków
- i organizacji społecznych,
którzy przedyskutują, czy w zaproponowanym kształcie ma on szansę stać się początkiem przełomu w rozwoju energetyki rozproszonej i szerzej – transformacji energetycznej – w Polsce.
– Nietypowa jest już sama forma realizacji projektu, tzn. poprzez specjalnie utworzony przez Premiera zespół międzyresortowy. Bezsprzecznym atutem takiego działania jest skrócenie procedur legislacyjnych i zwiększenie jakości merytorycznej proponowanych rozwiązań. Jest to mozliwe poprzez wypracowanie swoistych konsensusów przez wszystkich interesariuszy – podkreśla Michał Tarka, prawnik i jeden z autorów programu. Już wkrótce możemy spodziewać się wzięcia na warsztat kolejnych obiektywnie korzystnych postulatów dla rozwoju OZE i oczekiwać dalszych działań powołanego zespołu – dodaje.
Decentralizacyjnym zmianom polskiej, węglowej elektroenergetyki sprzyjać też będą wchodzące w życie przepisy unijnego pakietu przepisów Czysta energia dla Wszystkich Europejczyków, stawiające wreszcie konsumenta w centrum rynku energii. Toczą się też prace nad polskim dziesięcioletnim Krajowym programem na rzecz energii i klimatu (tzw. KPEiK lub NECP) – dokumentem, do którego przedłożenia Komisji Europejskiej zobowiązane są w tym roku wszystkie kraje członkowskie. Zapisy KPEIK będą kluczowe m.in. dla planowania wydatków z przyszłego unijnego budżetu na lata 2021‑2027.
W nadchodzącej perspektywie finansowej UE prawdopodobnie żaden argument nie będzie tak przekonywujący dla skutecznego pozyskania środków jak ten, że realizacja projektu przyczyni się do ochrony klimatu. Energetyka rozproszona – ta związana z OZE – ma szansę wysunąć się na głównego beneficjenta wsparcia udzielanego przez UE – ocenia Lidia Wojtal, ekspertka ds. polityki klimatycznej, która weźmie udział w drugiej sesji dyskusyjnej Kongresu, poświęconej zmianom w europejskim otoczeniu prawnym.
Na kierunek i dynamikę transformacji energetycznej w Polsce w znaczący sposób wpłyną też wybory – do Parlamentu Europejskiego oraz polskiego.
– Warto zauważyć, że poszczególne ugrupowania polityczne mają bardzo odmienne wizje przyszłości naszej energetyki – od węglowego status quo, przez arcykosztowną zamianę węgla na uran we wciąż scentralizowanym systemie, po zdecydowane postawienie na rozwój OZE i odejście od węgla na drodze tzw. sprawiedliwej transformacji (ang. Just Transition) regionów górniczych – wskazuje Joanna Furmaga, prezes Związku Stowarzyszeń Polska Zielona Sieć.
Dlatego na Kongresie Energetyki Obywatelskiej przedstawiciele partii politycznych spotkają się na debacie przedwyborczej poświęconej transformacji energetycznej.
Kongres Energetyki Obywatelskiej organizuje Związek Stowarzyszeń Polska Zielona Sieć. To jedno z działań ruchu społecznego Więcej Niż Energia (WNE), zrzeszającego samorządy, izby branżowe, uczelnie, think tanki oraz organizacje społeczne. Wszystkie one działają na rzecz rozwoju energetyki obywatelskiej i poprawy efektywności energetycznej. Współorganizatorem jest gospodarz wydarzenia – Centrum Zarządzania Innowacjami i Transferem Technologii Politechniki Warszawskiej – również członek ruchu WNE. Patronat honorowy wydarzeniu przyznało Przedstawicielstwo Komisji Europejskiej w Polsce.
Kongres jest wydarzeniem o charakterze otwartym.
Źródło: Polska Zielona Sieć
Zdjęcie: Shutterstock
Newsletter
Bądź na bieżąco z branżą OZE