Czy jako właściciel biogazowni wiesz, że instalacja, w której przetwarzane jest 100 ton odpadów na dobę lub 10 ton UPPZ na dobę, wymaga uzyskania pozwolenia zintegrowanego (PZ)? Czym jest pozwolenie zintegrowane dla biogazowni?
Pozwolenie zintegrowane
Biogazownie rolnicze w Polsce w ostatnich latach poszerzają swój asortyment surowców. Zaledwie ułamek tych instalacji działa wyłączne w oparciu o biomasę. Jej definicja, wywodząca się z ustawy o odpadach, mocno ogranicza paletę możliwych do stosowania surowców.
Na przełomie kilku ostatnich lat, biogazownie poszukując surowca do produkcji, wyspecjalizowały się w przetwarzaniu odpadów biodegradowalnych oraz ubocznych produktów pochodzenia zwierzęcego (UPPZ). Wiąże się to jednak z restrykcjami wynikającymi z przepisów prawa.
Co to znaczy w praktyce?
PZ jest najwyższym rangą pozwoleniem udzielanym na podstawie ustawy Prawo Ochrony Środowiska i reguluje wszystkie kwestie ochrony środowiska na terenie zakładu. Jeżeli dotychczas twoja działalność regulowana była np. osobnym pozwoleniem na:
- wytwarzanie odpadów,
- przetwarzanie odpadów w biogazowni (proces odzysku R3),
- emisję gazów i pyłów do powietrza, zostaną one zastąpione jednym PZ.
Do kogo wystąpić z wnioskiem i ile trwa procedura?
Dla większości biogazowni organem właściwym do wydania PZ będzie Starosta. Na wydanie nowego PZ organ ma aż 6 miesięcy. Jest to bardzo istotne szczególnie dla instalacji nowych, które powinny uzyskać pozwolenie przed przystąpieniem do eksploatacji instalacji. Mając na uwadze czas opracowania wniosku (ok. 3 miesiące) oraz czas organu na wydanie pozwolenia, właściwie powinno się rozpocząć pracę nad dokumentacją minimum na 9 miesięcy przed planowanym uruchomieniem instalacji.
Ze względu na obecną sytuację epidemiologiczną w kraju, należałoby przewidzieć dodatkowy zapas czasu, żeby mieć gwarancję uzyskania decyzji w terminie.
Konsekwencje braku pozwolenia
Branża producentów biogazu obecnie dość boleśnie odczuwa konsekwencje zaostrzonych przepisów z zakresu gospodarki odpadami. Liczne kontrole Inspekcji Ochrony Środowiska, w toku zmian pozwoleń na przetwarzanie odpadów, uświadomiły wielu prowadzącym instalację, że warto stosować się do litery prawa. Brak uzyskania PZ skutkuje brakiem możliwości prowadzenia działalności i rodzi konsekwencje finansowo-karne. Jest to bardzo czytelne, jeśli mamy do czynienia z instalacjami nowymi.
Co w przypadku, gdy prowadzona działalność nagle urosła do skali wymagającej PZ?
Wówczas prowadzący instalację znajduje się trudnej sytuacji prawnej. Nie dość, że ma obowiązek niezwłocznego uzyskania PZ, to również grozi mu cofnięcie i ograniczenie bez odszkodowania pozwolenia na przetwarzanie odpadów w biogazowni, co wynika z art. 195 ustawy Prawo Ochrony Środowiska. Dla wielu biogazowni może to być równoznaczne z zaprzestaniem działalności. Warto więc dokonać weryfikacji skali prowadzonej działalności w odpowiednim czasie. I wystąpić z wnioskiem o PZ, aby nie narażać się na wstrzymanie działalności.
Chcesz wiedzieć więcej? Dlatego czytaj Magazyn Biomasa. W internecie za darmo:
Inne wydania Magazynu Biomasa znajdziesz tutaj. Dlatego kliknij i czytaj!
oprac. Monika Ostrowska / BioIndustry
zdjęcie: BioIndustry
Newsletter
Bądź na bieżąco z branżą OZE