Procesy technologiczne zachodzące przy produkcji granulatu powodują, że wilgotna masa organiczna zamienia się w suchy pellet. Takie środowisko daje doskonałe warunki, by halę produkcyjną zaczął trawić pożar.
Pożar w fabryce pelletu
5 czerwca br. w Miastku w województwie pomorskim doszło do pożaru zakładu produkującego pellet. Na miejscu stawiły się trzy zastępy państwowej straży pożarnej, a ich szybka reakcja spowodowała, że ogień udało się opanować. Jedyne straty to nadpalone elementy konstrukcji i ocieplenia dachu.
Strażacy musieli działać szybko, ponieważ sytuacja była niebezpieczna. Wewnątrz hali znajdowały się butle z propan-butanem, który służy do zasilania wózków widłowych. Ogień nie rozprzestrzenił się na halę produkcyjną, co uchroniło budynek przed doszczętnym spłonięciem. Gdyby pellet zajął się ogniem, ugaszenie mogłoby być znacznie trudniejsze.
8. Forum Pelletu – sprawdź, kto się już zarejestrował!
Ryzyko, którego nie można bagatelizować
Pyły powstające w czasie procesu granulacji pelletu mogą spowodować nie tylko pożar, ale też wybuch. Systemy prewencyjne to najskuteczniejsza metoda ochrony, ponieważ gdy ogień zacznie się rozprzestrzeniać, jego ugaszenie będzie bardzo trudne. Ochrona przeciwwybuchowa i przeciwpożarowa może obejmować stałe urządzenia gaśnicze czy detekcję iskier.
Więcej informacji na temat ochrony przeciwpożarowej możesz uzyskać podczas prelekcji Piotra Mielczarka z firmy Firefly Poland na 8. Forum Pelletu.
Chcesz wiedzieć więcej? Dlatego czytaj Magazyn Biomasa. W internecie za darmo:
Inne wydania Magazynu Biomasa znajdziesz tutaj. Dlatego kliknij i czytaj!
Zdjęcie: shutterstock
Źródło: miastko24.pl