Od kilku lat mówi się o dużym pionierskim projekcie tzw. Świętokrzyskiego Parku Odnawialnych Źródeł Energii. Czy wobec tego, co dzieje się na rynku OZE przedsiębiorcy nie zrezygnują z planów?

Reklama

Portal Gramwzielone.pl publikuje obszerny wywiad z Markiem Kurtyką, prezesem zarządu Bioelektrowni Świętokrzyskich MK – spółki realizującej projekt Parku Odnawialnych Źródeł Energii. Prezes przypominam w nim m.in. cel projektu, który „miał być pilotażowym działaniem w zakresie realizacji programu „Samowystarczalność energetyczna gmin, gwarancją bezpieczeństwa energetycznego kraju”, stanowiącego forpocztę prac w kierunku stworzenia „Energetycznej mapy drogowej – województwo świętokrzyskie 2050”, w którym chcemy pokazać drogę, jaką ma do przebycia woj. świętokrzyskie w celu uzyskania w roku 2050 pełnej samowystarczalności energetycznej wyłącznie w oparciu o odnawialne źródła energii.” Czuwa nad nim 45- osobowy Naukowy Zespół Konsultacyjny złożony z wybitnych naukowców w dziedzinach OZE, a współprzewodniczącymi są prof. prof. Jan Popczyk z Politechniki Śląskiej w Gliwicach i Józef Szlachta z Uniwersytetu Przyrodniczego w Krakowie.

Marek Kurtyka, zapytany o nowe regulacje prawne dotyczące OZE i funkcjonowanie klastów odpowiedział, że „bezpośredniego korzystnego przełożenia idei Parku na nowe regulacje nie ma. Te regulacje to nadal hasła, podczas gdy Park zaczyna już, choć kulejąco, powstawać.”

Źródło: gramwzielone.pl

Zdjęcie: 123rf

Od redakcji: „Magazyn Biomasa” w swoich kilku pierwszych wydaniach (2014r.) obszernie opisywał projekt Świętokrzyskiego Parku Odnawialnych Źródeł Energii.

Newsletter

Newsletter

Bądź na bieżąco z branżą OZE