Zaprezentowane przez polski rząd cele są mało ambitne, Polska ma dużo większy potencjał OZE – słychać z Komisji Europejskiej. Nasz kraj czekają długie rozmowy z Brukselą, a stawką są miliardy zł na transformację polskiej energetyki – informuje portal WysokieNapiecie.pl

Pod koniec ubiegłego roku rządy krajów UE przesłały do Brukseli plany dla energii i klimatu. Ich ocena zostanie opublikowana przez Komisję Europejską w czerwcu. Plany te mają umożliwić wypełnienie kluczowych celów UE do 2040. Wiadomo, że chodzi nie tylko o zmniejszenie emisji CO2 wynikające z porozumienia paryskiego, ale także udział OZE oraz efektywność energetyczną. Rolą Komisji Europejskiej jest koordynacja krajowych polityk.

Reklama

Ocena planów krajowych

Jak informuje portal WysokieNapiecie.pl nieoficjalnie wiadomo, że ocena planów wszystkich 28 państw jest już gotowa, ale Komisja wstrzymywała się z jej ogłoszeniem ze względu na kampanię wyborczą. Dla Polski najbardziej drażliwą sprawą będzie m.in. planowany udział odnawialnych źródeł energii. WysokieNapiecie.pl jako pierwsze poinformowało, że Krajowym Planie Polska przyznała się, że nie wypełni celu OZE.  Ten wyznaczono na 15 proc. na 2012 r. Wyrobimy najwyżej 13,9 proc. a jeśli Komisja do 2023 r. nie uzna, że jesteśmy na właściwej ścieżce to grozi nam tzw. transfer statystyczny czyli kupno wirtualnej odnawialnej energii od innych krajów, co może kosztować nawet kilka mld zł.

Polska może więcej

Komisja Europejska w jednym z zamówionych raportów na temat wypełniania celów OZE otrzymała rekomendację dla Polski, która wskazuje, że przy pewnych zmianach legislacyjnych np. przejście z ogłaszania co roku aukcji OZE na rzecz wieloletniego harmonogramu, skutecznie uaktywniłoby rozwój tego sektora.

Źródło: WysokieNapiecie.pl

 

Newsletter

Newsletter

Bądź na bieżąco z branżą OZE