Od 1 lipca 2024 r. w krajach UE wszystkie wprowadzone do obrotu napoje o pojemności do 3l, zarówno w butelkach, jak i w kartonach muszą być wyposażone w zintegrowane plastikowe nakrętki. Temat wciąż budzi wiele kontrowersji. Wśród konsumentów, a także wśród producentów.
Plastik to ogromny problem dla środowiska. Szczególnie szkodliwe dla planety są jednorazowe odpady z tworzyw sztucznych, które stanowią aż 70% wszystkich odpadów morskich w UE. W walce z tą plagą ma pomóc przyjęta przez Komisję Europejską w 2021 roku dyrektywa Single Ust Plastics (SUP). Jeden z jej zapisów zakłada, że plastikowe nakrętki muszą być fabrycznie przytwierdzone do butelek i kartonów.
Plastikowe nakrętki razem, nie osobno
Wprowadzona od 1 lipca 2024 r. zmiana budzi wiele kontrowersji. Czemu ma służyć? Po co plastikowe nakrętki muszą być trwale przymocowane do opakowania z napojem?
Istnieje duże ryzyko, że nieprzymocowana nakrętka może nie zostać poddana recyklingowi. Wrzucanie do kosza małych elementów powoduje, że maszyny sortujące odpady nie są w stanie ich wykryć.
– Nie oddzielajmy z butelek obrączek, nakrętek, naklejek, i innych drobnych elementów. Są na to przemysłowe sposoby. I dzięki nim więcej odpadów trafia do recyklingu. Im mniejszy odpad, tym trudniej go później wysortować – tłumaczył serwisowi prawo.pl Piotr Szewczyk, zastępca dyrektora Zakładu Unieszkodliwiania Odpadów Komunalnych Orli Staw.
Najlepiej więc recyklingowi poddaje się całe opakowanie. Wyrzucanie opakowań po napojach w całości pozwoli na zredukowanie ilości odpadów z plastiku.
By uświadomić konsumentom potrzebę i cel tej zmiany Organizacja Odzysku Opakowań Rekpol prowadzi kampanię informacyjną #przytwierdzone. Akcja ma na celu oswojenie wszystkich kupujących napoje z nową rzeczywistością i przekonanie ich, że regulacje unijne mają sens i przekładają się na lepszą przyszłość dla nas wszystkich. Rekpol w swojej kampanii apeluje: „nie w odrywaj nakrętki!” i wyjaśnia, że tym małym gestem każdy z nas przyczynia się do zmniejszenia ilości odpadów w środowisku naturalnym i zwiększenia poziomów recyklingu.
Od 1 stycznia płacimy za jednorazowe plastiki w restauracjach i sklepach
Kosztowana zmiana
Wprowadzone w dyrektywie SUP przepisy nie pozostają niezauważone przez konsumentów, którzy w mediach społecznościowych nie szczędzą krytyki unijnemu projektowi. Jednak to producenci napojów mogą odczuć zmiany najdotkliwiej, bo zaimplementowane zmiany w prawie generują wiele kosztów związanych m.in. z koniecznością przeprowadzenia modernizacji linii produkcyjnej.
Jedną z pierwszych firm na polskim rynku, która zdecydowała się na wprowadzenie zmiany był Mlekpol. Lider w produkcji mleka ujawnił, że cały proces kosztował spółkę 30 mln zł.
– Musieliśmy modernizować maszyny, niektóre trzeba było wymienić całkowicie. Może i zamierzenie jest słuszne, ale nikt skutecznie nie wytłumaczył założeń tej regulacji — mówił Tadeusz Mroczkowski, prezes Mlekpolu podczas EKG w Katowicach.
Ponadto, zaimplementowanie nowych regulacji oznacza, że dotychczas stosowane nakrętki będą zakazane. Za niedostosowanie się do nowych przepisów przedsiębiorcom grozi kara nawet do 500 tys. złotych.
Walki z odpadami ciąg dalszy
Zintegrowane plastikowe nakrętki to nie ostatnia zmiana, jaką w ramach walki z tworzywami sztucznymi planują wprowadzić unijni urzędnicy. Podstawowym celem Brukseli w tym zakresie jest sukcesywne zmniejszanie ilości opakowań.
Zgodnie z przyjętymi założeniami od 2030 r. UE będzie redukować zużycie opakowań o 5% przez kolejne 5 lat, by w 2040 r. zminimalizować je o 15%.
Zmiany będą odczuwalne dla klientów i przedsiębiorców z gastronomicznej, gdzie obowiązywać ma praktyka odbierania jedzenia na wynos we własnym pojemniku.
W restauracjach 10 proc. wszystkich opakowań mają stanowić te wielorazowe, a woda z kranu ma być darmowa lub możliwie jak najtańsza i podawana w naczyniach w niejednorazowego użytku. W sklepach może zacząć obowiązywać zakaz dla pakowania warzyw i owoców w tworzywa sztuczne, a jednorazowe sosy czy przyprawy wydawane np. w barach szybkiej obsługi zostaną wycofane.
Rynek biogazu i biometanu. Czytaj za darmo w internecie!
zdjęcie: pixabay