Ministerstwo energii pracuje nad formułą klastrów energetycznych. Efektem prac będzie możliwość tworzenia porozumień wielu podmiotów, mających na celu zapewnienie samowystarczalności energetycznej na danym terenie.
Zapisy o klastrach energetycznych wprowadza lipcowa nowela ustawy o OZE, jednak resort widzi widzi konieczność ich uszczegółowienia . – Zasady tworzenia klastrów są w trakcie opracowywania. W październiku powinno być jasne, jakie źródła będą preferowane – powiedział w rozmowie z „Rz”Włodzimierz Ehrenhalt, wiceszef Stowarzyszenia Energii Odnawialnej. ME podkreśla, że klastry będące nową metodą organizacji systemowego wsparcia dla energetyki rozproszonej będą starannie monitorowane. Nie wyklucza więc, że ich formuła będzie podlegać deregulacji lub regulacji także w innych ustawach.
„Rz” informuje, że nad własnymi projektami klastrów pracuje już PGE. Prezes Tauronu Remigiusz Nowakowski w wywiadzie dla „Rz” także mówił o możliwości tworzenia tzw. elektrowni hybrydowych.
Resort energii na przełom III i IV kw. zapowiada nabór wstępnych projektów w ramach klastrów. – Planowane jest uruchomienie pilotażu kilku lub kilkunastu projektów, których komponenty będą mogły zostać sfinansowane w ramach programu operacyjnego „Infrastruktura i środowisko”, ale także regionalnych programów operacyjnych – podaje resort. Intencją jest współfinansowanie projektów o charakterze kompleksowym uwzględniających infrastrukturę do produkcji energii z odnawialnych źródeł, ale również termomodernizacja budynków użyteczności publicznej i mieszkalnych, sieci elektroenergetyczne i ciepłownicze oraz źródła kogeneracyjne.
Tworzenie klastrów może być powiązane z programem Mieszkanie+. Pytany o to resort tłumaczy, że możliwe jest wsparcie jedynie projektów w zakresie termomodernizacji budynków. Nie ma tu jednak sprzeczności z rozwojem mieszkalnictwa na terenie przyszłych klastrów energii.
Źródło: rp.pl
Zdjęcie: pixabay.com