Ponad 130 osób wzięło udział w III Forum Pelletu, jedynym w kraju dorocznym spotkaniu przedstawicieli branży pelletowej – producentów i dystrybutorów tego paliwa oraz producentów maszyn i urządzeń. Swoją obecnością zaszczycili je także goście z zagranicy, przedstawiciele AEBIOM – European Biomass Association.
III Forum Pelletu, które odbyło się w Hotelu Mercure Gdańsk Posejdon w dniach 18-19 czerwca było wydarzeniem, które możemy określić mianem kroku milowego branży. Otworzyły je wystąpienia przedstawicieli Polskiej Rady Pelletu, którzy przedstawili zebranym krótko i rzeczowo dokonania Rady w minionym roku. Podkreślano znaczenie działania PRP na arenie międzynarodowej, co zaowocowało m.in. tym, że w kolejnych dwóch dniach właśnie w Gdańsku swoje obrady miała European Biomass Association a jej przedstawiciele byli prelegentami Forum.
Christian Rakos przedstawił temat „Rozwój międzynarodowych rynków pelletowych”, a Gordon Murray z Wood Pellet Association of Canada scharakteryzował rynek Ameryki Północnej jako największego dostawcy pelletu do Europy oraz do krajów azjatyckich. Okazało się, że Kanada produkuje pellet głównie na rynki zewnętrzne. Najwięcej, bo aż 7 mln ton pelletu z tego kraju trafia do Wielkiej Brytanii, gdzie wykorzystywany jest do produkcji energii elektrycznej.
Duńczycy z kolei paliwo zza oceanu zużywają głównie w celu ogrzewania budynków mieszkalnych. Na trzecim miejscu pod względem wielkości importu pelletu z Kanady znajduje się Korea, w której, niestety, zachodzą zmiany związane z polityką rządu, a która może skutkować wstrzymaniem rozwoju tego rynku. Ważnym odbiorcą są także Włochy i Belgia, gdzie funkcjonują dwie elektrownie – wspierane przez rząd realizujący program ograniczenia gazów cieplarnianych. Wielkie nadzieje pokładane są także w rynku japońskim.
– Japonia to duży rynek, który w latach 2014 – 2017 wzrósł około pięciokrotnie – podkreślał Gordon Murray. – Tu mamy do czynienia z podobną sytuacją, jak w Wielkiej Brytanii, bo proporcja wykorzystania pelletu we współspalaniu jest zbliżona. To dla nas bardzo interesujący rynek. Priorytetowe znaczenie w nawiązywaniu umów mają tam jakość, wiarygodność i zrównoważony rozwój. Nasi partnerzy z Japonii chcą podpisywać umowy długoletnie, nawet na 10-15 lat.
Okazało się też, że rynek wewnętrzny Kanady nie jest rynkiem atrakcyjnym dla producentów pelletu. Funkcjonują tam tylko dwie duże zmodernizowane elektrownie, które podejmują pracę w momencie szczególnie dużego obciążenia sieci. Bezkonkurencyjnym i dominującym paliwem jest gaz ziemny – dzięki swojej nieograniczonej dostępności.
– Poza tym kraj jest tak duży, że transport koleją czy ciężarówką jest drogi. Paradoksalnie bardziej opłaca się nam wysłać pellet na drugi koniec świata – mówił gość z Kanady. Sąsiednie USA, produkujące dwa razy tyle pelletu, co Kanada także sprowadzają z niej to paliwo. – Wciąż mamy tam 10 proc. rynku.
O rynku włoskim na III Forum Pelletu
Uczestnicy III Forum Pelletu z dużym zaciekawieniem wysłuchali także prezentacji dotyczącej rynku włoskiego, której dokonał Raul Barbieri, dyrektor generalny targów Progetto Fuoco, największych targów branżowych na świecie. Mówił o tym, że wartość obrotów tego rynku to ok. 5 mld euro. Ma on tendencję wzrostową, ale wzrosty są spowolnione przede wszystkim przez wysoką stawkę Vat. Jak podkreślali goście Forum w rozmowach kuluarowych także nasz rodzimy rynek rozwijałby się dynamiczniej, gdyby Vat był niższy. Na szczęście pellet w Polsce nie boryka się z kolejnym włoskim problemem, jakim jest zła prasa.
– Media twierdzą, że pellet jest złym paliwem, że zanieczyszcza powietrze. Nasze stowarzyszenie zadaje kłam tym twierdzeniom, ale walka jest naprawdę trudna – mówił Raul Barbieri. Dodał też, że potencjał rynku włoskiego rośnie w związku z realizowaną także tam wymianą starych urządzeń grzewczych na nowoczesne. Sytuacja przypomina więc dobrze nam znaną z własnego podwórka. Za problem w dotarciu do odbiorcy finalnego uznał też duże rozproszenie dystrybucji pelletu, ale podkreślił, że to wciąż atrakcyjny rynek dla polskich producentów. Wielu z nich, obecnych zresztą na sali, uczestniczy Progetto Fuoco, w których to targach uczestniczyło ostatnio 180 firm, a odwiedziło je ok. 70 tys. gości.
Głównym tematem – surowiec
Głównym tematem kolejnej sesji III Forum Pelletu był surowiec. Otworzył ją Dawid Jakubowski z Biomasa Partner Group analizując rynek. Paweł Jarzębowski z firmy Cedrus mówił o przygotowaniu surowca w procesie produkcji. Wskazywał na nowoczesne rozwiązania wspominając m.in. o opracowanych przez firmę suszarniach reaktorowych i hybrydowych łączących suszarnie bębnowe lub taśmowe z reaktorową. O roli dostępności surowca mówił także Roman Gowin z Sylva Drewno. Nowy sposób na zagospodarowanie surowca gorszej jakości, czyli toryfikację przedstawiła Anna Rozkosz z DAK GPS. Wojciech Cichy z Instytutu Technologii Drewna w Poznaniu podjął i omówił temat definicji biomasy oraz różnych form biopaliw stałych występujących w polskich aktach prawnych i normalizacyjnych.
Trzecia sesja Forum pelletu poświęcona była biznesowi i technologiom. Także i tu nie zabrakło gości z zagranicy. Bernd Petersen z Salmatec zaprezentował linie do produkcji pelletu. Tobias Latein reprezentujący Stela Laxhuber mówił o energooszczędnych suszarniach taśmowych do trociny. Państwo Genowefa Kowalska z firmy Butih oraz Stefano Zangheri z firmy Paglieriani w swoim wspólnym wystąpieniu skupili się na omówieniu po krótce przyczyny problemów, z jakimi borykają się fabryki pelletu.
– Trzy spośród czterech największych zakładów, producentów pelletu, to realizacje mojej firmy – podkreślała Genowefa Kowalska i podkreślała, że „nawet najlepsze maszyny nic nie zrobią bez automatyki”. – Fabryki muszą pracować bez zakłóceń, bez problemów i być energooszczędne – dodała wskazując także, że od lat współpracuje ze sprawdzonymi i rzetelnymi firmami rodzinnymi, bo dla nich zadowolenie klienta znaczy być… albo nie być na rynku.
Kolejny prelegent, Maciej Stróżyńskie z firmy Buhler zaprezentował ofertę z zakresu matryc i rolek do granulatorów i pras pelletowych. O nowościach w trendach opakowaniowych, także w stosunku do worków na pellet, mówiła Patrycja Wojnar z SUP-FOL.
Pierwszy dzień III Forum Pelletu zakończyły wystąpienia Adama Sarnaszka z Biocotrol, który wskazał przykłady oszustw, na jakie firma natknęła się w internecie i uczulił zebranych na podobne nieuczciwe wydarzenia. Fałszywe świadectwa, wykreowane logotypy certyfikacyjne i inne zachowania łamiących prawo osób i firm na rynku sprzedażowym to niepokojące zjawisko, z którym walczy m.in. Polska Rada Pelletu. O tym, co oznacza RODO dla przedsiębiorcy mówił Radosław Konstanty z ReSymbio uczulając przedsiębiorców, że jego wprowadzenie jest ich obowiązkiem.
Ostatnim punktem spotkania branży w Gdańsku był panel dyskusyjny dotyczący klienta indywidualnego, który jest świadomy i poszukuje na rynku pelletu dobrej jakości, a od jego producenta wymaga wiarygodności. Nawiązaniu nowych i zacieśnieniu dotychczasowych kontaktów służyła sesja networkingowa.
W drugim dniu III Forum Pelletu odbyły się warsztaty marketingowe, które poprowadził Filip Nocny. Podpowiadał przedsiębiorcom, jak budować własną markę, pozycjonować produkt i korzystać z copywritingu.
Kolejne spotkanie branży pelletu za rok, ale wydawca Magazynu Biomasa i organizator Forum Pelletu już teraz zapraszają Państwa do współtworzenia z nami kolejnych wydań naszego pisma.
Newsletter
Bądź na bieżąco z branżą OZE