O położonej we wschodniej Wielkopolsce Przykonie kraj usłyszał w lipcu. Wtedy uruchomiono tu jedną z największych w Polsce farm wiatrowych. Powstała na terenach zrekultywowanych po Kopalni Węgla Brunatnego Adamów. To jednak dopiero początek wielkich inwestycji w OZE w tej gminie.
Ekologicznie robi się już, gdy dojeżdżamy do Przykony (powiat turecki). Przy drogach i nad zbiornikiem Przykona stoją hybrydowe latarnie, a z daleka widać kopuły biogazowni. Niemal symbolicznie wygląda dziewięć turbin wiatrowych, bo ich tło stanowią odchodzące w przeszłość górnicze maszyny.
Farma wiatrowa w Przykonie
Wzniesione turbiny są jednymi z najwyższych w Polsce. Ich wysokość mierzona do piasty wynosi 117 m, a długość łopat to 64 m. W najwyższym punkcie osiągają wysokość ok. 180 m nad poziomem terenu. Inwestycja Grupy Energa ma moc 31,05 MW (każda z turbin – 3,45 MW), a jej roczna produkcja szacowana jest na około 75 GWh.
Wyprodukowana energia będzie w stanie zasilić ok. 30 tys. gospodarstw domowych. Na początku tego roku Energa wygrała aukcję na dostarczenie 1,2 mln MWh w perspektywie roku 2034, co oznacza, że produkowana w tej lokalizacji zielona energia trafia już na rynek komercyjny. Według szacunków inwestycja przyniesie rocznie budżetowi gm.
Przykona dodatkowy wpływ w wysokości ok. 740 tys. zł, a pełne wykorzystanie tej lokalizacji podniesie go do poziomu ok. 4 mln zł. I co warte podkreślenia – w realizacji inwestycji w znacznym stopniu uczestniczyły lokalne firmy. Beton pochodził z miejscowej wytwórni, kruszywo ze żwirowni, materiały z tutejszych hurtowni. Energa korzystała też z okolicznych firm transportowych, geodezyjnych i budowlanych.
Ludzie sobie znakomicie poradzili
Zmienia się nie tylko krajobraz Przykony. Przez 60 lat ponad czterotysięczna gmina była terenem górniczym, dzisiaj już określić go można jako „pogórniczy”.
Wokół kopalni toczyło się życie nie tylko tych, którzy w niej pracowali, bo górników trzeba było dowieźć do pracy, wyposażyć w odpowiedni sprzęt.
– Transformację zatrudnieniową przeszliśmy dobrych parę lat temu, choć ona ciągle trwa, ale już nie w tak wielkim wymiarze – mówi wójt gminy Mirosław Broniszewski. – Powiat turecki kilkanaście lat temu miał dwucyfrowe bezrobocie, teraz, przed pandemią mieliśmy poniżej 4 proc. A przecież zwolnieni z kopalń bądź z elektrowni stale zasilają rynek pracy.
I dodaje:
– Oczywiście będą jeszcze zwolnienia, ale już nie takie, gdy liczyliśmy je w setkach. Jestem przekonany, że rynek zwalnianych pracowników wchłonie. W Przykonie mieliśmy powyżej 500 bezrobotnych, a w 2020 roku przed koronawirusem – 56. Ludzie sobie znakomicie poradzili, przestawili się na inną działalność. Ale wokół OZE też powstaną miejsca pracy, czytałem taki raport, że nawet więcej niż w kopalniach, jeśli się weźmie pod uwagę cały proces – projektowanie, produkcję urządzeń, montaż, obsługę .
Pieniądze z funduszy UE mogą sprawić, że przebiegnie to szybciej i sprawniej. Gmina właśnie czeka na przełożoną z powodu pandemii wizytę Fransa Timmermansa, wiceprzewodniczącego Komisji Europejskiej odpowiedzialnego za Europejski Zielony Ład. Odwiedza on tereny, na których wygaszane są kopalnie.
– W Przykonie będzie co pokazać i o czym rozmawiać – mówi wójt.
Gminny Park Energetyczny
Elektrownia Adamów zakończyła swoją działalność 1 stycznia 2018 roku, przed kopalnią jeszcze kilka solarów, paneli PV, pomp ciepła czy wymianę pieców grzewczych CO. Z każdego rodzaju dofinansowania skorzystało wiele gospodarstw.
– I efekt jest taki, co zresztą chciałem przekazać panu Timmermansowi, że już wypełniliśmy zobowiązania pakietu – podsumowuje wójt. – I chcemy te działania kontynuować do ostatniego chętnego. A są też programy centralne dofinansowań, więc wszystko jest na dobrej drodze.
To tylko fragment artykułu. Cały znajdziesz w magazynie Zielona gmina. W internecie za darmo!
Inne wydania magazynu Zielona Gmina znajdziesz tutaj. Dlatego kliknij i sprawdź!
Tekst: Kamilla Placko-Wozińska
Zdjęcie: Energa
Newsletter
Bądź na bieżąco z branżą OZE