Estoński Uniwersytet Przyrodniczy rozpoczął ambitny projekt. Naukowcy ustalą, jakie obszary południowo-wschodniej części kraju są najbardziej optymalne do tego, by produkować biogaz.

Czego potrzeba Estonii, aby produkować biogaz?

– Biogazownie na terenie północno-wschodniej Estonii, w tym w Võrumaa, są nieduże. Oczywiście można produkować biogaz na niewielką skalę, jednak jest to mniej opłacalne. Rozwiązaniem tego problemu może być wspólne działanie ukierunkowane na to, by wiele małych podmiotów udzielało swoich odpadów i pozostałości produkcyjnych, w zamian otrzymując poferment. Rozpoczęty projekt ma określić, w jakich warunkach taka współpraca ma szansę na powodzenie – wyjaśnia profesor Rando Värnik, kierownik katedry ekonomiki gospodarki wiejskiej Uniwersytetu Przyrodniczego.

Priorytetem, zdaniem profesora Värnika, powinno być ustalenie, jaką ilością i jakością surowca do produkcji biogazu dysponuje południowo-wschodnia Estonia oraz gdzie dokładnie jest on zlokalizowany. Optymalna odległość substratu od instalacji wynosi 50 do 80 km. Na tej podstawie należy zlokalizować dogodne punkty pod budowę biogazowni. Jeśli surowiec będzie odpowiedni, możliwa stanie się także produkcja biometanu.

Reklama

Od biogazu do biometanu

Estończycy rozwijają się także w kwestii biometanu. W maju 2022 Bioforce Production OÜ rozpoczęło budowę instalacji we wsi Ebavere położonej na północy państwa, która będzie drugim tego typu obiektem zarządzanym przez firmę. Termin ukończenia inwestycji przewidziany jest na czerwiec 2023 roku.

Biometan do celów transportowych

Gaz wytworzony w biometanowni w Ebavere będzie dostarczany w postaci CNG do Tallina, gdzie posłuży jako paliwo dla autobusów. Do grupy należy także spółka Bioforce Infra OÜ, która jest właścicielem i operatorem gazowych stacji paliw w Tallinie oraz wieloletnim partnerem AS Tallinna Linnatransport. W tym roku w Estonii zostanie zużyte około 3500 GWh gazu ziemnego, z czego około 10% w sektorze transportowym.

Dla stołecznych autobusów miejskich biometan jest produkowany także w Maardu. Tamtejsza instalacja została uruchomiona 29 listopada 2022 roku, a jej potencjał wynosi 2 mln m³ biometanu i 17 500 ton pofermentu rocznie. Całkowity koszt instalacji wyniósł 14 mln euro, z czego 3,9 mln udało się pozyskać z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego.


Czytaj też: Nowa technologia produkcji bioLNG wkracza do Polski


Spełnianie unijnych standardów

Zakład w Maardu jest zarządzany przez EKT Ecobio OÜ. Rocznie ma przetwarzać 20 000 ton bioodpadów.

– Ta biometanownia ma bardzo ważne znaczenie dla całej Estonii. Pozwala spełnić unijne wymogi odnośnie ilości przetwarzanych odpadów – powiedział Argo Luude, prezes zarządu EKT Ecobio OÜ. – Obecnie tylko jedna czwarta wytwarzanych bioodpadów jest zbierana selektywnie, a jeśli sytuacja się nie poprawi, Estonii grozi kara za zaśmiecanie.

Niestabilne ceny biometanu na stacjach paliw

Ceny biometanu ustalane są indywidualnie przez producentów, jednak dealerzy sprzedają go w cenie określanej na podstawie kosztów gazu ziemnego. To powoduje, że jest on znacznie droższy.

Przyczyną takiego stanu rzeczy jest porozumienie, które zawarto w okresie, gdy ceny gazu ziemnego były dużo niższe niż obecnie. W 2009 roku w Estonii rozpoczęła się dystrybucja CNG. Jego cena była bardzo konkurencyjna w stosunku do cen paliw płynnych. W tym samym czasie pojawiła się możliwość i inicjatywa produkcji sprężonego biometanu, ale nie był on konkurencyjny w stosunku do bardzo taniego gazu ziemnego.


Czytaj też: 6.Kongres Biometanu – zobacz program wydarzenia!


– W trakcie rozmów udało się przekonać przedstawicieli ministerstw oraz podmioty zainteresowane produkcją biometanu, że jego cena musi iść w ślad gazu ziemnego. Dlatego powstały dotacje, które pokrywały różnicę i umożliwiały obniżkę cen biometanu do poziomu sprężonego gazu ziemnego. Za podstawę wzięto lokalną giełdę gazu GetBaltic – poinformował Raul Kotov, członek zarządu Eesti Gaas.

Przedstawiciel Alexeli przyznał, że relatywnie wysokie ceny CNG są dla nich zmartwieniem, bo wiele samorządów i operatorów komunikacji miejskiej znalazło się w trudnej sytuacji w związku z rosnącymi wydatkami.

Ekonomicznie opłaca się produkować biogaz

Umowy zawierane na kupno i sprzedaż biogazu zwykle zawierane na okres minimum roku. Kontrakty terminowe na gaz ziemny na szczęście pokazują spadek cen do poziomu 150 euro/MWh w 2023 roku.

Na ten moment potrzebne jest znalezienie rozwiązania, dzięki któremu biometan nie będzie powiązany z gazem ziemnym. Należy zapewnić pokrycie kosztów produkcji przy zapewnieniu rozsądnego zysku producentom. Jednocześnie powinno istnieć zabezpieczenie na wypadek, gdyby gdy ceny gazu ziemnego ponownie spadły do poziomu 40-50 euro za MWh.

Specjalny przegląd techniczny dla pojazdów na gaz

Od 1 stycznie w życie weszły nowe przepisy, zgodnie z którymi pojazdy poruszające się na CNG i LNG muszą spełniać konkretne wymagania techniczne. Przede wszystkim dotyczą one układów paliwowych, ze szczególnym wskazaniem na zbiorniki paliwowe. Celem jest zapewnienie wysokiego poziomu bezpieczeństwa tego typu pojazdów. Zbiorniki mają być poddawane kontroli co 120 miesięcy, chyba że producent nakaże częstsze przeglądy.

Koniec diesla i benzyny jest coraz bliżej

Do 2035 roku w Europie przestaną być sprzedawane samochody napędzane benzynowo. Ponadto auta sprzedawane od 2030 roku muszą emitować o 55 proc. mniej CO2 niż w 2021 roku. Przepis dotyczy także pojazdów dostawczych.

Te przepisy sprawiają, że aby doścignąć europejskie standardy, Estonia musi się zjednoczyć, by produkować biogaz. Na ten moment na terenie kraju znajduje się 6 biometanowni, jednak potencjał jest znacznie większy. Efektywne zmapowanie najbardziej dogodnych terytoriów pozwoli w pełni go wykorzystać.

 

Magazyn Biomasa. W internecie za darmo:

Inne wydania Magazynu Biomasa znajdziesz tutaj. Dlatego kliknij i czytaj!

Zdjęcie: archiwum Magazynu Biomasa

Źródło: Eesti Biogaasi Assotsiatsioon

Newsletter

Newsletter

Bądź na bieżąco z branżą OZE