W zeszłym roku zapotrzebowanie na energię było większe niż w roku 2022 r., ale globalne emisje CO2 w tym sektorze, choć wzrosły, to nie osiągnęły poziomu z 2022 r. Powodem przyrost mocy OZE.

Reklama

Rozwój OZE hamuje wzrost emisji

Nowa analiza IEA wskazuje jednoznacznie, że ciągły, dynamiczny rozwój w sektorze zielonej energii hamuje wzrost emisji CO2 na świecie. Szczególne zasługi w tym zakresie mają fotowoltaika, energia wiatrowa i jądrowa. Nie bez znaczenia jest tu też rosnąca wciąż popularność samochodów elektrycznych. 

Analitycy IEA są zdania, że bez zielonej energii globalny wzrost emisji CO2 w ciągu ostatnich pięciu lat byłby trzy razy większy.

„Transformacja czystej energii trwa i ogranicza emisje – nawet przy rosnącym światowym zapotrzebowaniu na energię. Zobowiązania podjęte przez prawie 200 krajów na COP28 w Dubaju w grudniu pokazują, co świat musi zrobić, aby umieścić emisje na trajektorii spadkowej” – mówił w komunikacie dyrektor wykonawczy IEA Fatih Birol.



Ceny uprawnień do emisji CO2 od dawna nie były tak niskie


W 2023 roku emisje CO2 wzrosły 1,1%, (o 410 milionów ton) w porównaniu z rokiem ubiegłym, osiągając rekordowy poziom 37,4 miliarda ton. 

Za ten wynik w dużej mierze odpowiadają Chiny i Stany Zjednoczone, gdzie ekstremalne susze hamujące wykorzystanie elektrowni wodnych, spowodowały zwrot ku paliwom kopalnym. 

Tymczasem, według danych IEA, w krajach rozwiniętych w 2023 roku odnotowano rekordowo niskie emisje CO2 na poziomie nienotowanym od 50 lat.  Idzie to w parze z niespotykanym od początku XX wieku spadkiem zapotrzebowania na węgiel, który jest konsekwencją zwiększonego wykorzystania odnawialnych źródeł energii.

50% energii elektrycznej z OZE i atomu

Zeszły rok był pierwszym, w którym co najmniej połowa produkcji energii elektrycznej w gospodarkach rozwiniętych pochodziła ze źródeł niskoemisyjnych, takich jak OZE i energia jądrowa.

Jak wskazuje IEA, w latach 2019-2023 wzrost w sektorze zielonej energii był dwukrotnie większy niż w obszarze paliw kopalnych, co daje realną szansę na odejście od nich jeszcze w tej dekadzie. W ogólnym rozrachunku za ten wynik odpowiadają w dużej mierze gospodarki rozwinięte i Chiny, gdzie funkcjonuje 90% wszystkich nowych elektrowni fotowoltaicznych i wiatrowych.

Niemniej jednak, wg analityków IEA dla osiągnięcia celu konieczne jest zwiększenie inwestycji w zakresie wdrażania czystej energii w krajach rozwijających się. 

Rynek biogazu i biometanu. Czytaj za darmo w internecie!

źródło: IEA

zdjęcie: freepik

Newsletter

Newsletter

Bądź na bieżąco z branżą OZE