Zamiast karania i podatków, będzie rozwój i opłacalne paliwo – tak o zmianie w Krajowym Planie Odbudowy i Zwiększania Odporności powiedziała Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, ministra funduszy i polityki regionalnej. Ze strategicznego dokumentu – dotyczącego funduszy dla Polski – wykreślono opłaty rejestracyjne i środowiskowe od aut spalinowych.
To kolejna rewizja KPO. Tym razem zmienione zostały kamienie milowe, które zaproponowano jeszcze za rządów Mateusza Morawieckiego.
Biometan kamieniem milowym
Rząd PiS kierowany przez premiera Mateusza Morawieckiego proponował Komisji Europejskiej kamienie milowe, czyli warunki konieczne do realizacji, aby uzyskać miliardy euro wsparcia w ramach KPO. Mają one na celu spełnienie wymogów, jakie Unia Europejska zawarła w aneksie określającym warunki pozytywnego przyjęcia KPO.
Te wymogi to m.in. ograniczenie obciążeń regulacyjnych i administracyjnych dla przedsiębiorców, rozwój OZE i dekarbonizacja źródeł ciepła, upowszechnienie dostępu do technologii cyfrowych czy wdrażania bezemisyjnych pojazdów w komunikacji miejskiej. Jeden z kamieni dotyczy także zapewnienia niezależności sądownictwa. Dopiero realizacja tych założeń, w ramach planu zatwierdzonego przez KE, pozwala na otrzymanie funduszy. Co ważne – propozycje przedstawione Brukseli podlegają negocjacjom i mogą być zmieniane. W związku z tym nowy rząd koalicyjny prowadzi rewizję kamieni milowych proponowanych przez poprzedników.
Rząd Morawickiego deklarował KE, że wprowadzi podatek od rejestracji i posiadania auta z silnikiem diesla lub beznynowym. Nowy skład MFiPR proponuje inne rozwiązanie.
– Nie będzie w KPO podatków, które zostały tam wprowadzone jeszcze w wersji pierwotnej. Są to podatki od samochodów spalinowych i opłaty środowiskowe dla samochodów użytkowanych przez przedsiębiorców. Zastępujemy to reformami, które otwierają możliwości dla paliwa, dla którego Polska ma duży potencjał i może to zmienić polski miks energetyczny. Są to reformy dotyczące aukcji dla biometanu, gazociągów bezpośrednich dla biogazu, biogazu rolniczego i biometanu. A więc zamiast karania i podatków, będzie rozwój i opłacalne paliwo – mówiła Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz podczas konferencji prasowej w ministerstwie.
Propozycje rewizji zostały we wrześniu przesłane do KE, która ma dwa miesiące na ich ocenę. Decyzja powinna zostać wydana przez Kolegium Komisarzy do 25 listopada br. Następnie do połowy grudnia br. Rada UE ds. Gospodarczych i Finansowych (ECOFIN) przyjmie decyzję wykonawczą Rady UE, która zatwierdzi zmiany w polskim KPO, co formalnie zakończy proces rewizji.
Źródło i zdjęcie: gov.pl