Biomasa odpowiada za 90% ciepła wytwarzanego z wykorzystaniem OZE w Polsce. Konieczna jest dalsza dekarbonizacja, tymczasem sektor ciepłowniczy jest niedofinansowany i nie posiada strategii, która wyznaczyłaby długofalowy kierunek działań. Jak wobec tych wyzwań może wyglądać przyszłość ciepła systemowego w Polsce?

Reklama

Na te pytania starali się odpowiedzieć uczestnicy 7. Konferencji Biomasa i paliwa alternatywne w ciepłownictwie. Prawie 100 ekspertów dyskutowało o transformacji sektora, w szczególności małych i średnich systemów ciepłowniczych. 

Ambitne cele, brak funduszy

W tym roku doszło do znaczącej zmiany w rządzie. Powołano Ministerstwo Energii, które przejęło część kompetencji Ministerstwa Klimatu i Środowiska. MKiŚ nadal odpowiada za OZE, podczas gdy w ME powstał Departament Ciepłownictwa oraz grupa robocza działająca na rzecz transformacji tego sektora.

– Ten podział nie przysłuży się ciepłownictwu. Spójrzmy chociażby na KPEiK, który powstawał jeszcze przed powołaniem ME, a dziś jest w tym resorcie weryfikowany – wskazywał Bogusław Regulski, wiceprezes Izby Gospodarczej Ciepłownictwo Polskie, podczas debaty panelowej Biomasa w Polsce – wsparcie, perspektywy, inwestycje, wyzwania. – Mamy nadzieję, że w nowej wersji KPEiK biomasa nie zniknie, bo nie ma możliwości zapewnienia bezpieczeństwa energetycznego dostaw ciepła systemowego bez spalania paliw – biomasy, biometanu czy zielonego wodoru – dodał.


Czytaj też: Zapotrzebowanie na biomasę w Polsce wzrośnie


Według ciepłowników najpoważniejszy problem to jednak nie technologia, ale finansowanie transformacji. 

– Cele związane z dekarbonizacją są możliwe do zrealizowania, ale wymagają ogromnych nakładów finansowych. Problemem jest też niestabilność prawa, która utrudnia inwestycje, zwłaszcza związane z biomasą – przyznał Sebastian Paszkowski, prezes zarządu PEC Biała Podlaska.

Obecnie system ETS obejmuje instalacje o mocy powyżej 20 MW, ale niedługo wejdą do niego także te o mocy od 5 MW. To oznacza, że liczba systemów do dekarbonizacji wzrośnie. Równocześnie dopiero 20% polskich systemów ciepłowniczych jest efektywnych energetycznie. Wobec tego ciepłownictwo ma do wykonania ogrom pracy.

– Wytwarzanie ciepła w jednostkach węglowych, niedofinansowanych, dość starych, mocno odczuwających wahania na rynku węgla – który niedługo przestanie być tani – jest na granicy opłacalności dla większości jednostek wytwórczych. Brakuje zarówno środków na inwestycje, jak i systemowego wsparcia – mówił Adam Sarnaszek, prezes Polskiej Rady Pelletu.

Rola biomasy w transformacji ciepłownictwa

Prognozy wskazują, że zapotrzebowanie na biomasę wzrośnie. Jak szacuje Polskie Towarzystwo Energetyki Cieplnej (PTEC) – do 2035 r. wykorzystanie tego biopaliwa w polskim ciepłownictwie przekroczy 6 mln t. To dwukrotnie więcej niż zużyto w 2023 r.

Wobec tego konieczne jest zapewnienie ilości, które będą mogły pokryć ten potrzeb. PTEC szacuje, że nadal 25 mln t biomasy pierwotnej nie jest w Polsce wykorzystywane.

– Ograniczenie dostępności biomasy dla dekarbonizacji ciepłownictwa oznacza ubytek mocy w Krajowym Systemie Przesyłowym, a także zwiększenie luki mocowej prognozowanej przez Polskie Sieci Energetyczne – wskazywał Tomasz Świetlicki, dyrektor pionu regulacji w PGE S.A. – To też zagrożenie stabilności dostaw ciepła i obniżenie bezpieczeństwa energetycznego – dodał.

Podczas swojej prezentacji Tomasz Świetlicki wskazał kierunki, jakie dla transformacji wytyczono w dokumentach unijnych oraz scenariusze modernizacji tego sektora.


Czytaj też: Palm Kernel Shell (PKS) – egzotyczne paliwo przyszłości


Jeden z najbardziej kluczowych dokumentów – dyrektywę RED III – przybliżyła Agnieszka Kędziora-Urbanowicz. Wskazała na nowe obowiązki, jakie pojawią się dla wytwórców ciepła i dostawców biomasy. Przede wszystkim będą one dotyczyć deklarowania emisji GHG.

O rosnących wyzwaniach branży drzewnej, które mogą przekładać się na problemy związane z dostępnością i ceną biomasy, mówił Piotr Garstka, dyrektor Polskiej Izby Gospodarczej Przemysłu Drzewnego. Wskazał, że o biomasie mówi się za mało.

– Biomasa jest ściśle związana z kondycją mocno regulowanej branży drzewnej. Na horyzoncie kolejne przepisy, już niedługo wejdzie w życie EUDR. Tylko czy ten dokument powstrzyma problem wylesiania w Kongo? Bo przecież w Europie takiego problemu nie ma – wskazywal Piotr Garstka.

Podkreślał, że w jego ocenie rosnąc biurokracja będzie przekładać się na znaczące koszty, które można ny spożytkować lepiej – poprzez inwestycję w rozwój.

A jednak się da

Podczas konferencji zostały przyznane Nagrody Magazynu Biomasa:

  • Nagrodę Lidera Dekarbonizacji w Ciepłownictwie otrzymało Fortum Power and Heat Polska,
  • Nagrodę Inwestycja Biomasowa Roku przyznano PEC Biała Podlaska,
  • Wyróżnienie Magazynu Biomasa zostało przekazane Polskiemu Towarzystwu Energetyki Cieplnej.

Z kolei 10 października uczestnicy mogli odwiedzić PEC Biała Podlaska. To przykład ciepłowni, która już podjęła działania dążące do obniżenia emisji.

– Jesteśmy (Biała Podlaska – przyp. red.) przykładem wyróżniającym się w skali ogólnopolskiej. Pokazujemy, że da się efektywnie i skutecznie dążyć do dekarbonizacji ciepłownictwa. W 2022 r. po wielu trudach zakończyliśmy inwestycję o wartości ponad 28 mln zł. Spółka pozyskała zewnętrzne dofinansowania na ten cel – mówił podczas otwarcia konferencji Michał Litwiniuk, prezydent miasta Biała Podlaska.

W Białej Podlaskiej działają dwa kotły biomasowe – o mocy 5 i 12 MW. Jak podkreślał prezydent, dzięki tej inwestycji możliwe było obniżenie taryf za korzystanie z miejskiego cieplika dla mieszkańców.


Czytaj też: Biomasa, gaz i słońce, czyli przepis na udaną transformację


Ciekawym przykładem jest także Grudziądz. Tamtejszy system ciepłowniczy korzysta z biomasy agro. Realizacja tego przedsięwzięcia jest możliwa dzięki współpracy dwóch podmiotów: OPEC-TERMO, czyli spółki wytwarzającej ciepło dla miejskiego systemu oraz OPEC-BIO, podmiotu odpowiedzialnego za obrót biomasą i przetwarzanie jej na biopaliwo.

– Komfort korzystania z biomasy agro – w naszym przypadku przede wszystkim ze słomy – opiera się na tym, że cena paliwa jest powiązana ze zbiorami, które odbywają się rok wcześniej. Zapewnia to większą stabilność, co udowodniliśmy w 2022 r. – powiedział Jarosław Ronowicz, prezes OPEC-BIO i OPEC-TERMO.

Strategię dekarbonizacji małych i średnich systemów ciepłowniczych przedstawiła Magdalena Ruszniak, dyrektorka ds. technicznych w grupie Veolia term. Spółka stawia na neutralność klimatyczną swoich aktywów ciepłowniczych, których obecnie posiada w Polsce ok. 60. Każdy z nich wymaga innego podejścia i rozwiązania szytego na miarę. – Nasz przykład generacji rozproszonej pokazuje, że system oparty na biomasie czy biogazie jest opłacalny ekonomicznie – mówiła Magdalena Ruszniak. 

– Bezczynność to najgorsza decyzja, jaką można podjąć. Ceny ciepła dla odbiorcy końcowego są nawet o 30-40% wyższe, kiedy nie prowadzi się inwestycji w bezemisyjność – udowadniała wiceprezeska Veolia term. 

Technologie, które zmienią rynek

Konferencja organizowana przez „Magazyn Biomasa” była okazją do rynkowego przeglądu technologii i innowacji w tym zakresie dla ciepłownictwa. 

Rozwiązania dla biomasy – polegające na przekształceniu kotłów WR i OR – wskazywał Robert Zarzycki, ekspert Ecoserv.

Ciekawą propozycję technologiczną zaprezentowała też Ewelina Szamałek-Garcarek, dyrektorka operacyjna firmy Energika. To właśnie tej firmie PEC Biała Podlaska zawdzięcza działanie kotłów biomasowych. Wybrany wcześniej dostawca technologii popełnił wiele błędów, praktycznie uniemożliwiając efektywne operowanie instalacją. Eksperci firmy Energika zdecydowali się podjąć tego trudnego zadania, jakim jest poprawianie źle zaprojektowanej inwestycji.

Oczywiście ciepłownictwo może korzystać z wielu różnych rozwiązań. Filip Jankun z Horizons Power-to-Heat przedstawił jedną z najszerzej omawianych obecnie propozycji dla tego sektora, czyli elektryfikację. W tym przypadku miałaby się ona opierać na zarządzaniu energią elektryczną i cieplną produkowaną w kogeneracji.


Instalacje spalające biomasę – jedyna taka mapa w Polsce!


Poza biomasą drzewną czy agro, poruszano także temat nowych, bardziej egzotycznych źródeł tego paliwa. O potencjale PKS (Palm Kernel Shell) mówił Wojciech Rogowski z G7 Group.

– PKS jest trwały i łatwy w transporcie oraz stabilny pod kątem jakości. To paliwo o wysokiej kaloryczności, sięgające 20 MJ/kg, co sprawia, że skutecznie może zastępować miał – wyjaśniał.

Jak pokazała konferencja, biomasa jest kluczowa dla dekarbonizacji ciepłownictwa. Nie będzie jedynym paliwem, ale nadal pozostaje atrakcyjną technologią dla małych jednostek wytwórczych i dywersyfikacji dużych ciepłowni. Sektor potrzebuje jednak stabilnego i spójnego prawa oraz źródeł finansowania, które pozwolą na przeprowadzenie dekarbonizacji.    

Zdjęcia: Fotorealizacje.pl/Janusz Świdurski

Newsletter

Newsletter

Bądź na bieżąco z branżą OZE