Obserwujemy ostatnio intensywny wzrost zainteresowania realizacją inwestycji biogazowych, zarówno rolniczych, jak i komunalnych. Jest to efekt uruchomienia programów dotacyjnych, które ożywiły inwestorów i zachęciły ich do realizacji nowych, jak i wznowienia wstrzymanych wcześniej projektów. Co najbardziej optymistyczne, ożywienie dotyczy już nie tylko biogazowni rolniczych, ale i komunalnych.

Reklama

Zarejestruj się na Kongres Biogazu!


Są one wydajne i efektywne, lecz kosztowne w eksploatacji oraz wymagające przeznaczenia znacznej ilości gruntów rolniczych na produkcję surowca, kosztem ograniczenia gruntów przeznaczonych na produkcję żywności. Przeciwstawny temu jest model duński, w którym biogazownia ma generować zysk uzyskiwany poprzez przetwarzanie wszelkich odpadów powstających w gospodarstwach rolniczych, przy całkowitym zagospodarowaniu energii elektrycznej i ciepła – kierowanych do sieci lokalnych i wykorzystaniu pofermentu jako nawozu. Sieć biogazowni jest tak równomiernie rozproszona, aby energia mogła być kierowana do lokalnych odbiorców. Jest ona ważnym elementem energetyki rozproszonej. W modelu szwedzkim biogazownie jeszcze bardziej powiązane są z rynkiem lokalnym, zarówno poprzez wtłaczanie oczyszczonego biogazu do lokalnej sieci, jak i jego sprężenie i wykorzystanie w transporcie.

Podejmując tematykę związaną z kierunkami rozwoju biogazowni w Polsce zacznijmy od sprawdzenia jak obecnie rozwijają się rynki w Europie. Największym europejskim rynkiem biogazu są niezmiennie od kilkunastu lat Niemcy (ok. 10 000 tego typu instalacji). Jednak duże ożywienie i rozwój na rynku biogazowni dostrzegane jest w krajach takich jak Dania, Włochy, Hiszpania czy Francja. Warto podkreślić, że w krajach europejskich nie ma jednolitego modelu rozwoju rynku biogazu. U wiodącego producenta w Niemczech przeważają biogazownie typu przemysłowego, bazujące na dominacji wysokoenergetycznej kiszonki z kukurydzy, z niewielkim udziałem surowców odpadowych.

Sprawdź również: www.biogastechnology.pl

Sprężony gaz stanowi znakomitą alternatywę dla paliw ciekłych. Jego odnawialnym zamiennikiem, który poszerza zalety i możliwości wykorzystania paliwa metanowego, jest biometan. Na tym tle, niestety, Polska nie wygląda dobrze pod względem liczby biogazowni i kierunku rozwoju. W ostatnich latach zarówno kwoty możliwych dotacji, jak i cena za sprzedaż energii nie gwarantowały przyzwoitej stopy zwrotu.

Przyczyniło się to do braku zaufania inwestorów i banków w finansowanie tego rodzaju przedsięwzięć. Sytuacja ta odmieniła się diametralnie w 2022 roku, po wybuchu wojny na terenie Ukrainy. Ograniczenie wykorzystania surowców (w tym ropy i gazu) importowanych z Rosji, a w konsekwencji wysokie ceny gazu i energii elektrycznej spowodowały intensywny rozwój technologii wytwarzania energii odnawialnej. Szczególnie duży potencjał dostrzegany jest w produkcji biometanu i biowodoru.

To tylko fragment artykułu. Całym przeczytasz w Magazynie Biomasa. W internecie za darmo:

Inne wydania Magazynu Biomasa znajdziesz tutaj. Dlatego kliknij i czytaj!

Tekst: Kamil Kozłowski, Uniwersytet Przyrodniczy w Poznaniu/Biogas Technology
Zdj. Archiwum, Biogazownia w Skrzatuszu

Newsletter

Newsletter

Bądź na bieżąco z branżą OZE