Biogazownia Turowo nie może być rozbudowana – uważają mieszkańcy tej wsi i sąsiednich miejscowości. Protesty to odpowiedź na plany właściciela instalacji. Nie wiadomo jednak jeszcze jaka miałaby być skala takiego projektu, ani czy inwestorowi uda się uzyskać wszystkie wymagane zgody.

Reklama

Petycja w sprawie zablokowania inwestycji w Turowie (gm. Szczecinek) została złożona w Urzędzie Gminy przez jej mieszkańców. Czują się oni pominięci w procesie decyzyjnym dotyczącym rozbudowy.

Mieszkańcy mówią, czego się boją

Biogazownia w Turowie była przedsięwzięciem spółki BtB, ale później projekt przejął inny podmiot – Selena Green Investments. Ostatecznie instalacja o mocy 0,499 MW została uruchomiona w 2023 r. Teraz inwestor chciałby ją rozbudować, jednak na razie nie zdradza, jaka będzie docelowa wielkość instalacji. Wyjaśnia, że czeka na decyzję dotyczącą możliwości zwiększenia przyłącza i to od tego będzie zależeć ostateczna moc biogazowni. W momencie oddawania do użytku biogazownia miała moc poniżej 0,5 MW, więc nie wymagała pozwoleń środowiskowych. Jej rozbudowa wymusza konieczność wystąpienia o taki dokument.

Mieszkańcy Turowa mówią, że wybudowana instalacja powstała bez ich zgody na gruncie dzierżawionym od miejscowego rolnika. Instalacja ma nie dawać żadnych korzyści mieszańcom i gminie – ciepło nie jest wykorzystywane na ich potrzeby.


Jak działa biogazownia rolnicza?


– Insekty, choroby, smród, spadek cen nieruchomości. Takie będą konsekwencje rozbudowy – ocenia Marzena Balcer, mieszkanka Turowa. – Już teraz ta biogazownia śmierdzi. Nie zgodzimy się na rozbudowę, może ewentualnie pozostać tak, jak jest teraz – dodaje.

Budynki mieszkalne zlokalizowane są w odległości ok. 300 m od biogazowni, choć jeden z nowo budowanych domów powstaje zaledwie 100 m od obiektu.

– Dotąd ze strony mieszkańców pojawiła się petycja, a inwestor jest na etapie wnioskowania o decyzję środowiskową. Planowane jest spotkanie z inwestorem. Jeśli taka, będzie wola mieszkańców, włączymy ich w ten proces – mówi Kazimierz Harasym, zastępca wójta gminy Szczecinek. Na razie urząd nie opowiada się zatem ani za, ani przeciw rozbudowie biogazowni.

Społeczność Turowa zgłasza także inne obawy. Instalacja jest zlokalizowana blisko głównej drogi, po której dzieci idą do szkoły. Tymczasem są tam przewożone substraty, a wraz z rozbudową liczba ciężarówek zwiększy się nawet do kilku dziennie.

Inwestor na razie bez pewników

Przedstawiciele Selena Green Investments chcą w pierwszej kolejności spotkać się z władzami gminy. Czy następnym krokiem będą konsultacje z mieszkańcami? Inwestor deklaruje „podjęcie działań mających na celu zweryfikowanie oczekiwań lokalnej społeczności”.

Obecnie przedsięwzięcie jest na etapie administracyjnym i dopóki nie zostaną wydane konkretne decyzje, nie pojawią się szczegóły dotyczące zmian w instalacji. Złożono wniosek o rozszerzenie zakresu stosowanych substratów, czego obawiają się mieszkańcy. Warto jednak zauważyć, że taka zmiana będzie wiązała się z koniecznymi inwestycjami w infrastrukturę. Wszelkie produkty uboczne pochodzenia zwierzęcego i produkty pochodne podlegają standardom wskazanym w rozporządzeniu Parlamentu Europejskiego i Rady 1069/2009. Wymusza ono zachowanie najwyższych wymogów weterynaryjnych i sanitarnych dla tego typu inwestycji.

Rynek biogazu i biometanu. Czytaj za darmo w internecie!

zdjęcie poglądowe: archiwum Magazyn Biomasa

Newsletter

Newsletter

Bądź na bieżąco z branżą OZE