Jeszcze w tym tygodniu zakończyć się mają prace nad projektem specjalnej ustawy, która miałaby złagodzić skutki podwyżek cen prądu nie tylko dla odbiorców indywidualnych, ale także dla małych i średnich przedsiębiorstw. Takie działania zapowiedział minister energii Krzysztof Tchórzewski.

Szef resortu energii był gościem radiowej Trójki. Podkreślił m.in., że podwyżki cen prądu będą rekompensowane, a odbiorcami rekompensat mają być gospodarstwa domowe -do wysokości zużycia energii w roku poprzednim. Pieniądze na ten cel pochodzić mają ze sprzedaży praw do emisji. Zapowiedział utworzenie specjalnego funduszu, bo na razie środki nie są zabezpieczone w budżecie. – Chcemy w tym najgorszym momencie złagodzić skutki podwyżki cen energii obywatelom, ale także w tym zakresie finansowym zaczynają nam się mieścić także małe i średnie przedsiębiorstwa. Im też – może nie całkowicie – ale złagodzimy podwyżki energii, bo one obsługują obywateli – zapowiedział na antenie „Trójki”. Podkreślił, że chciałby by nowe przepisy, łagodzące skutki podwyżek, weszły w życie do połowy stycznia 2019 roku. Wskazał też na przyczyny takiej sytuacji na rynku energii, których upatruje w polityce europejskiej, która jest „bardzo mocno dekarbonizacyjna” i zmusza państwa do odejścia od węgla. Jako przykład takich działań podał, że 10 lat temu wprowadzono tzw. prawa do emisji, za które trzeba płacić. Początkowo kosztowały one 3,5-5 euro za tonę, obecnie ich koszt to już 20-25 euro za tonę.

Reklama

Krzysztof Tchórzewski poinformował również, że w jego ocenie niemożliwe jest wyłączenie energetyki węglowej, gdyż obecnie stanowi ona 80 proc. produkcji energii.

Źródło: „Trójka” Polskie Radio

Zdjęcie: Ministerstwo Energii

Newsletter

Newsletter

Bądź na bieżąco z branżą OZE