Sprzedaż pelletu stale rośnie, zarówno w Europie, jak i globalnie. W ciągu ostatniego 10-lecia powstało kilka analiz, które szacowały, jakie rozmiary osiągnie w przyszłości ten rynek. Czy autorzy raportów trafnie oszacowali tempo rozwoju sektora?

Reklama

Powstaje wiele prognoz rynkowych, a ich weryfikacja ze stanem rzeczywistym może pokazać, na ile warto ufać zawartym tam danym.


Zarejestruj się na Forum Pelletu


Kontynentalna sprzedaż pelletu

Według Wood Pellet Global Market Report 2014 to Unia Europejska była największym rynkiem pelletu w 2013 r., odpowiadając za produkcję 12 mln t tego biopaliwa. Wtedy czołowymi wytwórcami byli kolejno: Niemcy, Szwecja, Łotwa i Portugalia. Autorzy raportu przedstawili następującą prognozę dla rynku:

– Do 2020 r. w UE zapotrzebowanie na pellet drzewny będzie wynosić od 20 do 50 mln t, wszystko zależy od polityki współspalania w Wielkiej Brytanii, Holandii, Niemczech i Polsce, a także od ceny oleju opałowego i ilości indywidualnych użytkowników granulatu – czytamy w treści dokumentu.

Według badania przeprowadzonego przez Poyry, w UE zapotrzebowanie na pellet drzewny miało wynieść 23,8 mln ton do 2020 r., podczas gdy AEBIOM oszacowało, że ​​będzie to od 50 do 80 mln t w 2020 r.

Wzrost rzeczywiście odnotowano i za jego przyczynę uważa się popularyzację współspalania. W 2021 r. w UE zapotrzebowanie na granulat drzewny wyniosło 23,1 mln t, co na tamten moment było rekordowym wynikiem. Największym unijnym producentem w 2020 i 2021 r. nadal pozostały Niemcy. Łotwa wysunęła się na prowadzenie tuż za nimi, spychając Szwecję na trzecie miejsce. Czwartym największym producentem została Francja, a Portugalia spadła na ósme miejsce, tuż nad nią uplasowała się Polska.


Czytaj też: Pożar fabryki pelletu w Atenach. Czy dało się tego uniknąć?


Liczby na świecie

Globalna produkcja granulatu w 2013 r. osiągnęła 23,6 mln t. W tamtym okresie przewidywano, że to Japonia i Korea Południowa będą głównymi odbiorcami pelletu w Azji. Oceniano, że to dzięki nim kontynent stanie się drugim, po Europie, najbardziej chłonnym rynkiem. Według raportu RISI z 2014 r., rosnące zainteresowanie granulatem drzewnym tych państw miało doprowadzić, do globalnego wzrostu zapotrzebowania do poziomu 50 mln t w 2024 r. To oznaczałoby wzrost o 10% w dekadę.

Ostateczna wielkość zapotrzebowania w 2024 r. nie jest jeszcze znana, jednak najprawdopodobniej będzie oscylować blisko szacunków sprzed dekady. W 2023 r. zapotrzebowanie na pellet na całym świecie wyniosło 44 mln t, a w 2024 r. ta wartość ma dodatkowo wzrosnąć. Ponadto rzeczywiście rynek azjatycki odnotował szybki rozwój. Korea Południowa i Japonia zajmują odpowiednio drugi i trzecie miejsce na liście dziesięciu państw o największym zapotrzebowaniu na drzewne biopaliwo. Azja nie dogoniła jednak innych kontynentów pod względem produkcji. W tym zakresie drugi miejsce po UE ma Ameryka Północna, która w 2022 r. wytworzyła około 14 mln t pelletu, głównie za sprawą USA i Kanady.

Zdjęcie: Shutterstock

Źródło: PR Newswire, biofuelmachines.com, Biomass Magazine, timber-online.pl, Canadian Biomass

Newsletter

Newsletter

Bądź na bieżąco z branżą OZE