Sprawny czujnik czadu znacznie zmniejsza zagrożenie zatruciem, bo jak powszechnie wiadomo tlenek węgla nie ma smaku, zapachu ani barwy, więc wykrycie go bez przeznaczonych do tego celu urządzeń jest trudne. Czy możemy ufać czujnikom dostępnym na rynku?
Wysokie stężenie CO prowadzi do poważnych skutków zdrowotnych, a nawet śmierci. W sezonie grzewczym dochodzi do kilkudziesięciu śmiertelnych zatruć tlenkiem węgla. W związku z tym UOKiK, IH i KAS przeprowadziły kontrolę bezpieczeństwa ok. 13 tys. czujników czadu importowanych spoza Unii Europejskiej.
– Zagrożenie zatruciem tlenkiem węgla wzrasta w sezonie grzewczym. Wadliwe działanie czujników czadu może mieć poważne skutki dla konsumentów. Dlatego tak ważny jest monitoring rynku, który regularnie prowadzimy wraz z Inspekcją Handlową – mówi Tomasz Chróstny, Prezes UOKiK.
Kontrola czujników czadu – wspólna akcja UOKiK, IH i KAS
W przypadku produktów wytwarzanych poza Unią Europejską i sprowadzanych na jej teren skuteczne rozpoznanie i wyeliminowanie z rynku tych stanowiących zagrożenie wymaga wspólnego działania Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK), Inspekcji Handlowej (IH) i Krajowej Administracji Skarbowej (KAS). Funkcjonariusze KAS zatrzymują produkty na granicy. Kontrolerzy IH sprawdzają, czy spełniają one ogólne wymagania bezpieczeństwa, a w razie potrzeby – kierują je do badań w laboratorium.
– Co roku w sezonie zimowym z powodu zaczadzenia umiera wiele osób. Czad to tzw. cichy i podstępny zabójca, dlatego wspólnie z UOKIK i IH podjęliśmy decyzję o kontroli czujników już na granicy – podkreśla Szef KAS, mł. insp. Bartosz Zbaraszczuk.
– Wspólne działania sprawiły, że do rąk konsumentów w Polsce, a tym samym w Unii Europejskiej, nie trafiły niebezpieczne produkty – dodaje Prezes UOKiK, Tomasz Chróstny.
W drugiej połowie 2022 r. w ramach wspólnej akcji sprawdziliśmy 9 modeli czujników wykrywających tlenek węgla (łącznie 12 995 sztuk). Były to zasilane bateryjnie produkty służące jedynie do kontroli stężenia czadu, jak również urządzenia hybrydowe, przeznaczone do wykrywania także innych gazów i dymu. Naszym celem było niedopuszczenie do obrotu na terenie Polski, a tym samym UE, czujników stwarzających zagrożenie dla konsumentów.
85 proc. Polaków wie jak rozpoznać czad?
Czujniki czadu – wyniki kontroli
Wytypowane do kontroli urządzenia inspektorzy IH sprawdzili pod względem poprawności oznakowania, posiłkując się wymaganiami określonymi w krajowych i unijnych normach. Zakwestionowali 6 modeli czujników, głównie ze względu na brak wymaganych informacji na produktach i opakowaniach oraz w instrukcjach użytkowania. W połowie przypadków brakowało instrukcji użytkowania w języku polskim. Szczegóły dostępne w raporcie z kontrolioraz zestawieniu kontrolowanych urządzeń.
W laboratorium specjaliści zbadali 9 modeli czujników. Sprawdzili, czy alarm uruchamia się w odpowiednim czasie – czyli przed upływem trzech minut – przy wysokim progu, czyli stężeniu CO 300 ppm. Jeden model czujnika nie przeszedł pozytywnie testów.
W efekcie całej kontroli Inspekcja Handlowa wydała 6 opinii negatywnych oraz 3 opinie pozytywne w sprawie spełniania wymagań przez skontrolowane produkty. Dwóch importerów wdrożyło działania naprawcze – uzupełniło braki w oznakowaniu, a co za tym idzie czujniki, za które odpowiadali, zostały dopuszczone do obrotu.
Dzięki wspólnej akcji UOKiK, IH i KAS do obrotu nie trafiło prawie 3 tysiące urządzeń, które nie spełniały wymogów bezpieczeństwa. Było wśród nich 750 sztuk czujnika czadu, który nie przeszedł pozytywnie testów w laboratorium. Niebezpieczne produkty zostały zniszczone – podsumowuje Tomasz Chróstny, Prezes UOKiK.
Podsumowanie
Wspólny projekt UOKiK, IH i KAS pozwolił uniknąć wprowadzenia do obrotu 2900 sztuk czujników czadu niespełniających ogólnych wymagań bezpieczeństwa, w tym 750 sztuk urządzenia zakwestionowanego ze względu na niewłaściwe działanie sygnału dźwiękowego, dzięki czemu niebezpieczne produkty nie trafiły do rąk konsumentów. Kontrole takich urządzeń są niezbędne i będą kontynuowane.
O czym powinni pamiętać konsumenci?
Masz ogrzewanie gazowe lub palisz węglem? Zadbaj o bezpieczeństwo. Konsumencie, pamiętaj:
- zapoznaj się z instrukcją obsługi i informacjami o bezpieczeństwie użytkowania,
- korzystaj z urządzenia zgodnie z przeznaczeniem,
- nie ryzykuj – nie używaj niesprawnego czujnika,
- czujnik nie zastąpi prawidłowej instalacji i konserwacji piecyków oraz przewodów kominowych, a także ich regularnych przeglądów,
- nie zatykaj otworów wentylacyjnych, nie zaklejaj okien w pomieszczeniach, w których są urządzenia mogące emitować CO; dbaj o regularne wietrzenie,
- w przypadku uruchomienia się alarmu znajdź i usuń źródło czadu, np. wadliwe podłączenie piecyka do komina,
- nieprawidłowości zgłoś do Inspekcji Handlowej lub UOKiK.
Magazyn Biomasa:
Inne wydania Magazynu Biomasa znajdziesz tutaj. Dlatego kliknij i czytaj!
źródło: UOKiK
zdjęcie: shutterstock
Newsletter
Bądź na bieżąco z branżą OZE