Polska kupuje energię elektryczną. Od kogo? Odpowiedź może nieco zaskakiwać. Dostawcą jest Ukraina. W I półroczu ogarnięta wojenną zawieruchą Ukraina zwiększyła o 60 proc. eksport prądu do sieci sąsiadów. Za dwa lata najwięcej chce sprzedawać do Polski i na Węgry – donosi  dziennik Rzeczpospolita.

Reklama

Wolnej energii Ukraina ma więcej, od kiedy w końcu 2015 r. przestała ją przesyłać na zajęty przez Rosję Krym. W I półroczu zwiększyła eksport prądu o 60 proc. w ujęciu rocznym. Wartościowo było to 136,4 mln dol.. W całym 2016 r. ukraiński eksport prądu wyniósł 152 mln dol. (+1,3 proc. rok do roku).

Aż 57,4 proc. przychodów z eksportu dała w I półroczu sprzedaż na Węgry, 20,6 proc. do Mołdawii. Sprzedaż do Polski to 17,4 proc. W czerwcu najwięcej ukraińskiej energii kupiły sieci mołdawskie: za 14,2 mln dol.  Polska nabyła  energię za 4,5 mln dol., a węgierskie sieci za 4,3 proc. – podała Służba Podatkowa Ukrainy.

Energię elektryczną chcą sprzedawać Unii Europejskiej

Ukraińska strategia zakłada wzrost dochodów z eksportu energii, szczególnie na rynek Unii. A to oznacza że więcej energii elektrycznej chce sprzedawać Polsce i Węgrom. W marcu ukraiński operator elektrowni atomowych Energoatom podał, że w 2019 r. planuje rozpocząć eksport prądu produkowanego przez drugi reaktor Chmielnickiej Elektrowni Atomowej.

– Uważam, że zrealizujemy ten projekt w 18 miesięcy. To oznacza, że w 2019 r. będziemy mogli odpowiedzialnie eksportować energię elektryczną do sieci przesyłowych Unii – powiedział Juri Nadeszkowski, prezes Energoatomu.

Przesył do Polski zapewni linia Chmielnicka–Rzeszów, a na Węgry linia Zapadnoukrainskaya–Albertirsa 750 kV.

– Eksport z siłowni chmielnickiej pozwoli nam zwiększyć możliwości eksportowe z obecnych 550 MW do 1550 MW, z możliwością zwiększenia do 2250 MW. Będzie to kamień milowy w synchronizacji naszych sieci energetycznych z operatorami unijnymi – dodał Nadeszkowski.

Dostosują swój system

Koszt dostosowania ukraińskiego systemu do przesyłu prądu z elektrowni atomowej do Polski i Węgier wyniesie 55 mln euro. To pieniądze głównie z budżetu Energoatomu. Większość zostanie przeznaczona na modernizację rozdzielni 750 kV w siłowni atomowej.

Ukraina ma cztery czynne elektrownie atomowe z 15 reaktorami. Dostarczają ponad połowę energii potrzebnej krajowi. Elektrownia w Zaporożu jest największa w Europie (6 GW mocy).

(źródło: Rzeczpospolita)

(fot./www.liniakromoliceplewiska.pl)

Newsletter

Newsletter

Bądź na bieżąco z branżą OZE