Pożary w zakładach produkcyjnych pellet drzewny czy biomasę nie są zdarzeniami częstymi. Tak twierdzą strażacy podpierając się danymi ze swoich baz za lata 2021 i 2022. Mała liczba pożarów w pelleciarniach może świadczyć o zastosowaniu w nich właściwych środków bezpieczeństwa i uważności pracowników.

Reklama

Przynajmniej raz do roku w zakładach produkujących pellet wybucha pożar, który jest szeroko komentowany przez branżę ze względu na jego rozmiar i koszty. Jeśli przyjrzeć się jednak statystykom poszczególnych województw, takich zdarzeń jest  niewiele. Większość z nich kwalifikowana jest jako pożar mały.

Pożary w zakładach produkcyjnych pellet

– W latach 2021-2022 potwierdzono zdarzenia na terenie województwa opolskiego związane z pożarami w obrębie zakładów produkujących pellet lub biomasę. 2021 – odnotowano jedno tego typu zdarzenie – w obrębie nieczynnej fabryki pelletu (pożar mały). W 2022 roku odnotowano jedno zdarzenie w zakładzie produkującym pellet – pożar urządzenia produkcyjnego (pożar mały) oraz dwa pożary w miejscach składowania bioodpadów. Jeden z nich zakwalifikowany jako pożar średni,  drugi  jako mały – wylicza Adriana Malina z KW PSP Opole.

Niewiele takich zdarzeń odnotowano  w woj. śląskim, w którym nie funkcjonuje zbyt wiele pelleciarni.

– W 2021 roku straż pożarna odnotowała 148 pożarów na terenie zakładów produkcyjnych, w tym 4 w zakładach produkujących pellet. W żadnym z tych 4 pożarów nie było osób poszkodowanych. Do 18 sierpnia br. odnotowano 79 pożarów na terenie zakładów produkcyjnych, nie odnotowano żadnego w zakładach produkujących pellet lub biomasę – informuje mł. bryg. mgr Aneta Gołębiowska, rzecznik prasowy Śląskiego Komendanta Wojewódzkiego PSP i przytacza dane z meldunków za ubiegły rok:

  • w pow. gliwickim – pożar hali produkcyjnej i magazynowej w firmie produkującej pellet, powierzchnia pożaru – 800m2;
  • w pow. żywieckim – pożar hali produkcyjnej do produkcji pelletu. Paliły się materiały oraz maszyny wykorzystywane do produkcji pelletu, powierzchnia pożaru – 360m2;
  • w Tarnowskich Górach – zadymienie w budynku produkcyjno-magazynowym, żarzenie trocin w zbiorniku wysuszonego surowca do produkcji pelletu, powierzchnia pożaru – 1m2;
  • w pow. tarnogórskim – pożar trocin, znajdujących się w wiacie, wraz z maszynami do osuszania trocin i produkcji pelletu, powierzchnia pożaru – 10m2.

MAPA PELLETOWA


GDZIE KUPIĆ DOBRY PELLET? SPRAWDŹ NA NASZEJ MAPIE!


Podobne statystyki nadeszły do naszej redakcji z woj. lubelskiego, gdzie w ciągu ostatnich kilkunastu miesięcy doszło do 6 zdarzeń, w których interweniowały jednostki ochrony przeciwpożarowej na terenie zakładów produkujących pellet i biowęgiel:

  • alarm fałszywy w dobrej wierze (para wodna, zadymienie);
  • pożar pojemnika wstępnego chłodzenia pelletu w hali produkcyjnej;
  • a także pożar pyłu trociny w suszarce bębnowej w zakładzie produkującym pellet;
  • pożar trocin do produkcji pelletu;
  • i pożar biowęgla w hali magazynowej składowanego w opakowaniach typu big bag;
  • pożar pyłu z trocin nagromadzonego na dachu hali produkcyjnej pelletu.

Nieco więcej pracy mieli strażacy w Małopolsce, gdzie w pożarach zakładów produkujących pellet były osoby ranne.

– Straż Pożarna w 2020 roku podjęła 5 interwencji w związku z pożarem tartaku czy też zakładów przetwórstwa drzewnego, natomiast już w 2021 r. takich interwencji odnotowaliśmy 9. Łącznie w 2020 r. w działaniach ratowniczo–gaśniczych uczestniczyło 58 zastępów Straży Pożarnej oraz 261 strażaków. Na szczęście nie odnotowaliśmy osób poszkodowanych. Natomiast w roku 2021 w działaniach brało udział 99 zastępów Straży Pożarnej i 428 strażaków.

– Cztery osoby zostały poszkodowane – poinformował st. asp. Hubert Ciepły – p.o. Rzecznik Małopolskiego Komendanta Wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej. Wskazuje także na wysokie ryzyko pożarowe w tego typu zakładach i obligatoryjne zabezpieczenia obiektów.


asp. Hubert Ciepły, p.o. Rzecznik Małopolskiego Komendanta Wojewódzkiego PSP  w Krakowie

Z uwagi na wysoki stopień ryzyka pożarowego występującego w zakładach przetwarzania drewna (m.in. stolarnie, tartaki itp.), obiekty te wyposaża się w różnego typu instalacje i urządzenia przeciwpożarowe (tzw. bierne i czynne). Kluczowym z punktu widzenia bezpieczeństwa użytkowników obiektu jest szybkie wykrycie pożaru oraz podjęcie działań ratowniczo-gaśniczych.


mł. bryg. Jędrzej Pawlak rzecznik prasowy Łódzkiego Komendanta Wojewódzkiego PSP w Łodzi

Pożary w wytwórniach pelletu:

  • 2013 – zatarcie łożyska w rozdrabniaczu słomy (zakład około 1200 m2) powierzchnia około 18 m2;
  • 2013 – pożar w instalacji transportującej biomasę z suszarki (zakład około 2500) powierzchnia około 10 m2;
  • 2016 – pożar zakładu produkującego pellet – powierzchnia około 3200 m2 – przyczyna wada urządzenia technologicznego bez określenia szczegółowej przyczyny – w trakcie pożaru doszło do wybuchów pyłu.

Co do zakładów produkujących pellet tu ogrom odpowiedzialności spoczywa na pracownikach. Takie instalacje muszą być na bieżąco kontrolowane, usuwany powinien być pył drzewny, jak i kurz, tak aby nie doszło do przypadkowych zapłonów bądź wybuchów. Warto uświadomić sobie, że wybuchy pyłów są bardziej niebezpieczne niż gazów.


Marcin Bajur, KW PSP Kielce

Na terenie województwa świętokrzyskiego w 2022 roku odnotowano 2 pożary w zakładach produkujących pellet. Pierwszy pożar miał miejsce w pomieszczeniu granulatora powstał prawdopodobnie na skutek zatarcia łożyska w wentylatorze. Do drugiego pożaru doszło prawdopodobnie na skutek zwarcia instalacji elektrycznej w ciągu linii produkującej pellet.

W 2021 roku nie odnotowaliśmy tego typu zdarzeń.


Łukasz Płusa KW PSP Gdańsk

Na terenie naszego działania w 2021 r. – odnotowano 2 zdarzenia związane z pożarem w zakładzie produkującym pellet, a w 2022 r. jedno.

Chcesz wiedzieć więcej? Dlatego czytaj Magazyn Biomasa. W internecie za darmo:

Inne wydania Magazynu Biomasa znajdziesz tutaj. Dlatego kliknij i czytaj!

Oprac. Redakcja
Zdjęcie: pixabay.com
Newsletter

Newsletter

Bądź na bieżąco z branżą OZE