Położone na Morzu Karaibskim Portoryko notorycznie zmaga się z potężnymi kataklizmami, których problem jest potęgowany zmianami klimatycznymi. Rząd tej wyspy postanowił, że tym razem za zniszczenia i budowanie nowych umocnień zapłacą koncerny naftowe. W końcu to ich polityka doprowadziła do kryzysowej sytuacji.
Miliard odszkodowania to kwota mająca pokryć tragiczne skutki huraganu Maria, który miał miejsce w 2017 r. W wyniku kataklizmu zginęło tysiące ludzi, a wyspa przez długi czas pozostawała bez dostępu do energii elektrycznej.
Co koncerny mają wspólnego z huraganem?
Adresatami pozwu złożonego przez rząd Portoryko są największe na świecie firmy z sektora naftowego i energetycznego, czyli m.in. BP, Chevron, ConocoPhillips, ExxonMobil, Shell i Total. Domingo Emanuelli Hernández, sekretarz sprawiedliwości Portoryko, jako główny zarzut podaje skoordynowane oszustwa klimatyczne i przyczynianie się do dezinformacji.
Czytaj też: Arnold Schwarzenegger zakręcił kurek z gazem w fabryce. Teraz ogrzeje ją biomasa
– Portoryko zapłaciło straszliwą cenę za kłamstwa klimatyczne Big Oil, a teraz urzędnicy podejmują niezbędne działania, aby pociągnąć te korporacje do odpowiedzialności i zmusić trucicieli do zapłaty za szkody, które świadomie spowodowali. Ponieważ społeczności cierpią z powodu coraz większej liczby nienaturalnych katastrof napędzanych oszustwami klimatycznymi Big Oil, ważniejsze niż kiedykolwiek jest, aby urzędnicy przeciwstawili się przemysłowi paliw kopalnych w imieniu swoich społeczności – powiedział Richard Wiles, prezes Center for Climate Integrity.
Zdaniem reprezentantów Portoryko – koncerny celowo przyczyniają się do spowolnienia transformacji energetycznej, która zmniejszyłaby zapotrzebowanie na ich towary. Dokonują tego poprzez wprowadzanie w błąd opinii publicznej na temat realnych konsekwencji dalszego wykorzystywania paliw kopalnych. W konsekwencji w znacznym stopniu przyczyniają się do katastrof klimatycznych. Co więcej, śledczy sprawdzili, czy spółki z sektora nafty i gazu wiedzą o tym, jak oddziałują na wyspę. Okazało się, że ich zarządy dobrze znały raporty dotyczące zaostrzania ekstremalnych zjawisk klimatycznych oraz wpływu na naruszenie linii brzegowej wyspy.
Huragany w Portoryko
Rzeczywiście dostrzega się konotację pomiędzy zmianami klimatu i intensyfikacją skrajnych zjawisk pogodowych. W przypadku huraganów następuje to jako efekt intensywnego parowania związany z podwyższonymi temperaturami. Burze przemieszczające się nad oceanami akumulują więcej pary wodnej i ciepła, przez co opady deszczu stają się znacznie bardziej intensywne i wywołują powodzie.
Czytaj też: Wielkoskalowa pompa odzyska ciepło z oczyszczonych ścieków
Nie bez znaczenia pozostaje także wpływ topniejących lodowców. Podniesiony poziom wód powoduje jeszcze intensywniejsze opady, gdy chmura dociera do lądu. Zauważono także, że huragany poruszają się wolniej, co umożliwia im wyrządzenie większych szkód miejscowo. Nie ma pewności co do przyczyn tego zjawiska. Najpopularniejsza teoria mówi, że głównym powodem jest osłabienie siły wiatrów w cieplejszym klimacie.
Według naukowców intensywne huragany w USA są 3 razy częstsze niż sto lat temu.
Biomasa i paliwa alternatywne. Czytaj w internecie
Zdjęcie: pixabay
Źródło: Environmental Defense Fund, SCIAM