Światowa produkcja pelletu w 2024 r. pozostała na stabilnym poziomie osiągając 48,3 mln t. Zmiany dotknęły Europę – region, do tej pory utrzymujący pozycję lidera w produkcji granulatu, zanotował w zeszłym roku 7% spadek w porównaniu do 2023 r. Powody nie zaskakują: coraz cieplejsze zimy i niepewność co do krajowych programów wsparcia dla ekologicznych urządzeń grzewczych.

Reklama

Najnowszy raport pelletowy European Pellet Council za 2025 podsumowuje globalną sytuację branży pelletowej, przyglądając się poszczególnym regionom i państwom przewidując przyszłe trendy.

Przegląd regionów – produkcja

Rynek Ameryki Północnej odpowiada za 14,2 mln t światowej produkcji pelletu i pozostaje stabilny, z kluczową rolą dwóch największych producentów: Stanów Zjednoczonych i Kanady, zorientowanych na odbiorców z Europy. Kontynent azjatycki od kilku lat notuje wzrosty, zarówno pod względem produkcji pelletu (2024 r. to 24% przyrost), jak i importu granulatu – tu wzrost napędzają przede wszystkim Japonia i Korea Południowa, ze sprzyjającymi wykorzystaniu biomasy w energetyce systemami wsparcia feed-in-tariff. Od kontynuacji przez te państwa polityki dekarbonizacyjnej zależeć będzie dynamika rozwoju w najbliższych latach.

Niewielki wzrost w produkcji odnotowano także w Ameryce Południowej – blisko 4%, co odpowiada 1,04 mln t. Państwa regionu, zwłaszcza Brazylia, inwestują w nowe moce produkcyjne nastawione na eksport pelletu przemysłowego do Europy i Azji. Stosunkowo duży dostęp do zasobów leśnych przekłada się na długoterminowy potencjał wzrostu, choć wyzwaniami dla Ameryki Południowej jest logistyka dostaw biopaliwa oraz wyzwania związane z certyfikacją pelletu.

Rośnie światowe zużycie pelletu przemysłowego napędzane głównie nowymi instalacjami na biomasę w Azji i brytyjską elektrownią Drax, która po kryzysie 2022-2023 wróciła w 2024 r. do poziomu 9 mln t spalanego pelletu rocznie. Sektor pelletu przemysłowego odpowiada za blisko 55% zapotrzebowania na pellet globalnie

Marginalne znaczenie dla branży pelletu globalnie mają Afryka i Ocenia, gdzie szacuje się produkcję na poziomie zaledwie ok. 270 tys. t. Być może najbliższe lata przyniosą pozytywną zmianę, jeśli chodzi o rynek afrykański, szczególnie w zakresie zapotrzebowania na pellet, co wiąże się z rosnącymi obawami o niedobory energii na kontynencie. Pierwsze zakłady pelletowe w Afryce powstają – m.in. w RPA działa fabryka o możliwościach wytwórczych do 120 tys. t, wykorzystująca zrębkę inwazyjnych gatunków drzew i pozostałości tartaczne.

Popyt – więcej zmiennych, Europa na podium

Globalne zapotrzebowanie na pellet zależy od wielu zmiennych i jest trudniejsze do oszacowania. O ile dane dotyczące zużycia pelletu przemysłowego są bardziej dostępne, o tyle informacje o popycie na pellet na rynku domestic i w małych instalacjach są trudniejsze do pozyskania, z uwagi na skalę i rozproszenie takich systemów. Według szacunków EPC światowa konsumpcja pelletu w 2024 r. wyniosła 45 mln t – osiągając rekord, a regionem o największym popycie (70%) pozostaje Europa, choć geograficzny rozkład zapotrzebowania ulega zmianie, co może sygnalizować przyszłe zmiany.

Cały artykuł przeczytasz w magazynie Rynek Pelletu:

Tekst: Oprac. Jolanta Kamińska na podstawie „Pellets 2025. Bioenergy Europe Statistical Report”.
Zdjęcie: Materiały prasowe Enviva

Newsletter

Newsletter

Bądź na bieżąco z branżą OZE