Małopolska nakłada kary za palenie śmieciami. W 2019 r. Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska opracował projekt, którego celem było wykluczenie lub potwierdzenie spalania odpadów przez zakłady przemysłowe.
Z palenisk o małej mocy pobrano 78 próbek popiołów. W tej grupie aż w 52 stwierdzono spalanie śmieci na dużą skalę, a w 20 w mniejszych ilościach. Kontrolę przeszło pomyślnie jedynie 6 próbek.
Niestety, koszt samych mandatów nadal jest mniejszy niż całkowity koszt przeprowadzenia kontroli. Na przedsiębiorstwo nakładana jest kara w wysokości jedynie 500 zł. Jeśli przy kolejnym badaniu nieodpowiednie wyniki się powtórzą, sprawa jest kierowana do sądu. W 2019 r. WIOŚ nałożył kary o łącznej wartości 420 tys. zł, co i tak jest dużym wzrostem w porównaniu z rokiem 2017, gdy kary wyniosły jedynie 20 tys. zł.
WIOŚ zapowiada walkę z przedsiębiorstwami, które nie będą stosować się do założeń projektu, jednak najlepszym rozwiązaniem tego problemu wydają się być odpowiednio wysokie kary.
Źródło: swiatoze.pl, DD
Zdjęcie:pixabay