Aby carbon capture ruszyło pełną para, potrzebna jest współpraca na poziomie publicznym i prywatnym. Duńczycy wiedzą, jak wdrażać nowe technologie oraz jak prowadzić taką międzyinstytucjonalną kooperację. Swoje doświadczenie chcą wykorzystać, aby ograniczyć dwutlenek węgla w atmosferze i spowolnić zmiany klimatu.

Reklama

Kraj, który przeciera szlaki

Duński sektor CCS jest jednym z pierwszych w Europie podmiotów zajmujących się składowaniem CO2 na skalę komercyjną. Całkowity potencjał tego kraju w zakresie składowania onshore szacuje się na 12–22 mld t CO2, czyli 400–700 razy więcej niż całkowita roczna emisja dwutlenku węgla w Danii. Ponieważ składowiska leżą głównie na morzu, duńska część Morza Północnego jest doskonałą lokalizacją do składowania CO2 dla klastrów przemysłowych z całej Europy.


Zarejestruj się na Kongres Carbon Capture


Szacuje się, że aby przyczynić się do osiągnięcia unijnego celu neutralności klimatycznej do 2050 r. rocznie, należy wychwytywać około 550 mln t CO2, z czego do 300 mln t musi zostać poddane składowaniu. W projekcie Net-Zero Industry Act (NZIA) Komisja Europejska wyznaczyła 50 mln t jako cel zdolności składowania dwutlenku węgla do 2030 r.

Wychwytywanie dwutlenku węgla

Działania w ramach technologii carbon capture są już podejmowane, czego przykładem jest hub, w którego skład wchodzi elektrociepłownia opalana zrębką. Projekty związane z tą technologią cieszą się poparciem społecznym i politycznym, co usprawnia ich wdrażanie. Ponadto oczekuje się rozwoju przemysłu związanego z zagospodarowaniem wychwyconego CO2. Takie działania mogłyby pomóc w osiagnięciu zerowej emisji netto do 2050 r.

Na półmetku tego celu, do 2032 r., rząd Danii planuje wychwytywać przynajmniej 3,2 mln t dwutlenku węgla rocznie. Można już dostrzec przejawy wsparcia dla carbon capture, co pokazuje chociażby propozycja stworzenia ustrukturyzowanego planu przetargów CCS z budżetem wynoszącym 3,59 mld euro.


Czytaj też: Biogaz i biometan drogą do neutralności klimatycznej


Długofalowo rozważa się także wdrażanie instalacji wychwytu dwutlenku węgla z powietrza. Obecnie koszt wychwytu 1 t CO2 za pomocą technologii DAC to około 400-1000 euro, przez co jest to nieopłacalne. Dania inwestuje w badania nad nowymi metodami, które obniżą ten koszt. Powołano specjalną jednostkę badawczą – Novo Nordisk Foundation CO2 Research Center (CORC). Zrzeszeni w niej naukowcy opracowują technologie wychwytywania gazów cieplarnianych, które pozwolą na wielkoskalowe ograniczenie emisji. W instytut zostało wpomopowane 85 mln euro.

Biomasa i paliwa alternatywne. Czytaj w internecie

Zdjęcie i źródło: State of Green

Newsletter

Newsletter

Bądź na bieżąco z branżą OZE