Po raz kolejny Europejczycy wybrali swoich przedstawicieli na 5-letnią kadencję. Po latach kształtowania polityki klimatycznej, pojawiły się obawy, że dominująca obecnie skrajna prawica może zniweczyć starania o zazielenienie energetyki i obniżenie emisji gazów cieplarnianych. Jednak być może z raz obranej ścieżki nie tak łatwo będzie zejść?

Reklama

Zielony Ład stanął pod znakiem zapytania. Odpowiedź na pytanie o to, czy transformacja będzie kontynuowana, leży w rękach przedsiębiorstw i polityków.

OZE nie pójdzie w odstawkę

Dyrektor generalny TotalEnergies zadeklarował, że korporacja zamierza „trzymać się strategii” w zakresie rozwoju OZE. Nawet jeśli otoczenie polityczne nie będzie wspierać takich działań. Przedstawiciel petrochemicznego giganta dostrzega, że wykorzystanie energii elektrycznej będzie już tylko większe.


Czytaj też: OZE zastąpi paliwa kopalne do 2050 r. Tak sądzi 36% przedstawicieli branży energetycznej


– Będziemy potrzebować więcej energii elektrycznej, to zapotrzebowanie rośnie. Jednak nie sądzę, by w tym przypadku średnio- i długoterminowo sprawdziły się ropa i gaz – powiedział dla agencji Bloomberg Patrick Pouyanné, dyrektor generalny TotalEnergies

Ekspert podkreślił także, że energetyka musi opierać się o strategie długofalowe.

Nowe twarze, stara polityka

Sytuacje europejskiej polityki oceniła także Belinda Schäpe, dyrektorka w Young China Watchers oraz badaczka w Oxford Institute for Energy Studies i Royal United Services Institute. W jej ocenie pomimo mniejszej ilości miejsc dla partii Zielonych, kierunek polityki nie ulegnie zmianie. Motywacją podtrzymującą takie tendencje ma być przede wszystkim widoczny wpływ zmian klimatycznych na ekstremalne zjawiska pogodowe. Widać go chociażby w Niemczech, gdzie w maju doszło do powodzi na południu kraju, obszaru będącego bastionem wyborców skrajnej prawicy.


Czytaj też: O ile zwiększą się rachunki Polaków za ogrzewanie, gdy ETS2 wejdzie w życie?


– Ostatnie pięć lat pokazało zaangażowanie von der Leyen w realizację jej sztandarowej inicjatywy, jaką jest Europejski Zielony Ład, pomimo znaczących wyzwań związanych z pandemią i wybuchem wojny na kontynencie i poza nim. Zmiana klimatu nadal była jednym z niewielu pozytywnych tematów rozmów z Chinami – oceniła Belinda Schäpe.

Warto przypomnieć, że Ursula von der Leyen jest polityczką konserwatywną.

Biomasa i paliwa alternatywne. Czytaj w internecie

Zdjęcie: Freepik/storyset

Źródło: Bloomberg, dialogue.earth

Newsletter

Newsletter

Bądź na bieżąco z branżą OZE