Nawet 10 proc. energii wytwarzanej w Polsce w 2030 r. może pochodzić ze źródeł odnawialnych, twierdzą przedstawiciele ruchu obywatelskiego „Więcej niż energia”. To wszystko dzięki mikroinstalacjom OZE.

Reklama

Ruch „Więcej niż energia” to szeroka społeczna koalicja działająca na rzecz rozwoju energetyki obywatelskiej. Łączy samorządy, instytucje, organizacje pozarządowe i osoby prywatne, których działania skierowane są no promocję energetyki obywatelskiej. Inicjatywa postuluje stworzenie warunków do aktywnego uczestnictwa osób prywatnych i instytucji oraz przedsiębiorstw spoza sektora energetycznego w inwestycjach w OZE oraz w działaniach na rzecz poprawy efektywności energetycznej. Pod apelami ruchu podpisało się ponad 40 tys. osób.

Potencjał mikroinstalacji

Przy korzystnych przepisach prawnych do 2030 r. w Polsce mogłoby powstać nawet 3,6 mln mikroinstalacji OZE. Najnowszy raport Instytutu Energetyki Odnawialnej mówi o bardzo dużym przyroście mikroinstalacji przyłączonych  do sieci OSD w pierwszych 3 kwartałach 2015 r. – ich liczba sięga 3 tys. Prognozy IEO zawarte w „Krajowym Planie Działań Rozwoju mikroinstalacji OZE do 2030 r.” mówią także o wzroście zatrudnienie w branży OZE: o ile w 2013 r. w polskim sektorze energetyki odnawialnej było 35 tys. miejsc pracy, o tyle w przypadku wsparcia energetyki obywatelskiej, w 2030 r. sektor ten mógłby zatrudnić kolejne 25 tys. osób., przede wszystkim w energetyce słonecznej i branży kotłów na biomasę.

Do 2015 r. właściciele mikroinstalacji sprzedawali nadwyżki energii do sieci po 80 proc. ceny z ubiegłego roku, czyli po zaledwie 0,13 zł/kWh. Przewidywany wzrost cen za sprzedaż nadwyżek w tym roku do około 0,16 zł/kWh (100 proc. ceny z IV kwartału 2015 r.) w niewielkim stopniu zwiększy przychody ze sprzedaży energii do sieci.

Zmiana prawa

Aby optymistyczny scenariusz IEO oraz ruchu „Więcej niż energia” się spełnił, konieczne są zmiany w prawie na szczeblu rządowym, dotyczące przede wszystkim taryf gwarantowanych dla mikroinstalacji, które powinny być na takim poziomie, by zachęcić do inwestycji. Obecnie zdaniem przedstawicieli branży nie są one dopasowane do kosztów finansowania.

Według Małgorzaty Samolak z Client Earth, systemem taryf gwarantowanych powinny być również objęte jednostki samorządowe jak np. szkoły czy szpitale. M.in. ta propozycja zostanie przekazana do Ministerstwa Energii, które pracuje nad nowelizacją ustawy o OZE.

Źródło: PAP

Zdjęcia: 123rf

Newsletter

Newsletter

Bądź na bieżąco z branżą OZE