Na głębokość 2600 m pod dno Morza Północnego zatłoczono dwutlenek węgla wychwycony z cementowni Heidelberg Materials w norweskim Brevik. Lata pracy nad projektem Northern Lights przyniosły efekty.

Reklama

W sierpniu br. nastąpił przełom w branży CCS. To przykład dla całej Europy. Wykorzystanie tego punktu zatłaczania offshore rozważa także polski producent cementu.

Northern Lights to największy na świecie projekt w obszarze komercyjnego składowania CO2 offshore. Przełomowe pierwsze zatłoczenie wymagało przetransportowania dwutlenku węgla gazociągiem o długości 100 km do zbiornika Aurora. Obiekt jest zlokalizowany na zachód od norweskiego Øygarden.

– Osiągnęliśmy kamień milowy, zatłoczyliśmy i zmagazynowaliśmy pierwszy CO2. Nasze statki i zakłady są już w pełni gotowe – oznajmił w przełomowym dniu Tim Heijn, dyrektor zarządzający Northern Lights.

W cementowni Heidelberg Materials znajduje się wieża absorpcyjna o wysokości 103 m, w której następuje wychwyt gazu cieplarnianego ze spalin z produkcji klinkieru. Do separacji dwutlenku węgla stosuje się absorbent w formie aminy. Następnie, aby ułatwić jego transport, gaz zostaje skroplony.

Zatłoczenie przy pomocy statków

Dostarczanie CO2 do punktu zatłaczania odbywa się za pomocą statków, które jednorazowo są w stanie przetransportować do 7500 m3 CO2. Aby ograniczyć emisje, transport morski jest zasilany LNG. Rozładunek odbywa się do zbiorników połączonych z gazociągiem. To stamtąd gaz trafia na głębokość 2600 m do zbiornika Aurora.

– Ta głęboka formacja geologiczna działa jak naturalny skarbiec, gwarantując że wychwycony CO2 pozostaje zamknięty, a jednocześnie zmagazynowany dwutlenek węgla możemy monitorować w czasie rzeczywistym – mówi Heidi Fjellvang, kierownik ds. inżynierii systemowej w Northern Lights.

W realizacji projektu biorą udział TotalEnergies, Equinor i Shell. Jego pierwsza faza zakończyła się w 2024 r., otwierając możliwość zatłaczania 1,5 mln t dwutlenku węgla rocznie. Kolejny etap zostanie ukończony w 2028 r., kiedy pojemność zbiornika Aurora osiągnie przepustowość 5 mln t. Jak informuje Equinor, rozbudowa ma kosztować około 700 mln USD. Koszty pierwszego etapu są zbliżone. Co ważne – nie uwzględniają łańcucha wartości związanego z dostawami i budową instalacji wychwytu.

Projekt finansowany jest z wielu źródeł. Komisja Europejska w grudniu 2023 r. ogłosiła, że Northern Lights otrzyma 131 mln EUR w ramach instrumentu „Łącząc Europę” (CEF). Ponadto jeszcze w 2020 r. norweski rząd podjął decyzję o realizacji i finansowaniu projektu Longship, który obejmuje budowę całego lądowego łańcucha wartości – od wychwytu do dostarczenia dwutlenku węgla do terminalu na zachodzie Norwegii, skąd gaz cieplarniany jest zatłaczany w ramach Northern Lights.

Kto korzysta z punktów sekwencji

Część kosztów projektu Northern Lights jest też pokrywana za pomocą umów zawieranych z podmiotami, które korzystają z punktu sekwestracji.

– Polska ma duże ambicje, ale również możliwości, w zakresie składowania dwutlenku węgla na lądzie lub pod dnem Morza Bałtyckiego. Z tego powodu projekt Northern Lights ma dla nas również znaczenie symbolicznie. Udowadnia, że w Europie – przy odpowiednim planowaniu i wsparciu – da się zrealizować łańcuch wartości dla technologii CCS. Warto też przyjrzeć się działaniom rządu norweskiego pod kątem finansowym i regulacyjnym. To na wnioskach z tego wsparcia projektu powinniśmy się opierać planując rozwój sektora CCUS w Polsce – ocenia dr Paweł Gładysz, prezes Stowarzyszenia CCUS Poland.

Początek czegoś większego

Pierwsze kroki związane z Northern Lights powzięto jeszcze w 2017 r. To wtedy zawiązało się konsorcjum korporacji zdecydowanych zrealizować projekt. Ostateczna decyzja o rozpoczęciu inwestycji zapadła w 2020 r. Realizacja następnej fazy jest już w toku. Ostateczną decyzję o kontynuacji budowy Northern Lights podjęto w związku z zawarciem 15-letniej umowy z Stockholm Exergi, szwedzką elektrociepłownią opalaną biomasą. Dzięki temu, gdy uruchomiona zostanie większa pojemność zbiornika Aurora, instalacja obniży swoje emisje o ok. 900 tys. t CO2 rocznie.

Polska być może również wykorzysta projekt Northern Lights do obniżania emisji przemysłowych.

– Dla projektu Kujawy Go4ECOPlanet rozważamy różne scenariusze sekwestracji CO2 w magazynach za granicą, nie wykluczając także projektu Northern Lights na Morzu Północnym. Zatłoczenie pierwszego metra sześciennego CO2 w ramach projektu ma wymiar strategiczny i symboliczny. Otwiera ono drogę do europejskiego systemu transgranicznego magazynowania CO2, potwierdza wykonalność technologii i logistyki na dużą skalę oraz rozszerza możliwości w transformacji sektora cementowego – mówi Radosław Gnutek, Dyrektor Projektów ds. Wychwytu i Magazynowania CO2 w Holcim Polska.

Northern Lights zagospodaruje także emisje pochodzące z Instalacji Termicznego Przetwarzania Odpadów Hafslund Oslo Celsio, z holenderskiego zakładu produkcji nawozów Yara oraz z biomasowej elektrociepłowni należącej do duńskiej firmy energetycznej Ørsted.

Chcesz wiedzieć więcej? Czytaj magazyn Carbon Capture:

Carbon Capture magazyn

Carbon Capture Magazyn Biomasa

Pobierz za darmo i zapisz sie do newslettera

Wyślij link na adres email:

Zaznaczenie pola oznacza wyrażenie zgody na otrzymywanie od Biomass Media Group Sp. z o.o. z siedzibą w Poznaniu drogą e-mailową newslettera oraz innych informacji handlowych w celu marketingu bezpośredniego, która jest świadczeniem wzajemnym w zamian za otrzymanie możliwości pobrania określonych treści. Zgoda ta może zostać wycofana w dowolnym momencie poprzez wykorzystanie linku dezaktywacyjnego dostępnego w każdej wiadomości. Więcej informacji na temat przetwarzania Twoich danych znajdziesz w Polityce prywatności [https://magazynbiomasa.pl/polityka-prywatnosci/].

Tekst: Daria Lisiecka
Zdjęcie: Soltvedt

Newsletter

Newsletter

Bądź na bieżąco z branżą OZE