Stany Zjednoczone są jednym z głównych dostawców pelletu drzewnego do Europy. Transport surowca statkami przez Ocean Atlantycki budzi jednak wiele wątpliwości o podstawy OZE w związku z emisją CO2. Te obawy rozwiewają jednak najnowsze badania amerykańskich naukowców.

Reklama

Rozwijający się rynek konsumentów pelletu w krajach UE i boom produkcyjny w USA sprawiają, że rośnie popyt na amerykański surowiec, który coraz częściej jest dostarczany do Europy statkami. To z kolei rodzi pytania o emisję dwutlenku węgla w trakcie transportu i podstawy polityki OZE. Jak jednak dowodzą wyniki badań Uniwersytetu Illinois, ilość emisji CO2 jaka powstaje w wyniku pozyskania i transportu biomasy przez Ocean Atlantycki, jest wciąż znacznie mniejsza, niż gdyby zamiast pelletu jako paliwo wybrano węgiel. „Oszczędności” na emisji gazów cieplarnianych sięgają 75-85 proc. Naukowcy ponadto wykazali, że wykorzystanie pelletu, który powstał zarówno z biomasy drzewnej, jak i agro jest bardziej przyjazne dla środowiska, niż spalanie pelletu wyprodukowanego tylko z odpadów drzewnych. Wynika to z faktu, że rośliny energetyczne takie jaki miskantus czy proso rózgowate, wiążą dwutlenek węgla w glebie w trakcie wzrostu.

Zdjęcie: portstrategy.com

Newsletter

Newsletter

Bądź na bieżąco z branżą OZE