Stres cieplny może spowodować spadek wydajności produkcji mleka nawet o 30-35%. W warunkach, gdy organizm krowy jest przegrzany, a wilgotność otoczenia wzrasta, zmniejsza się pobieranie paszy, więc obniża się także efektywność dostarczania substratu. Są sposoby, by ten problem ograniczyć i można wykorzystać w tym celu biogaz.
Obniżenie stresu cieplnego poprawia komfort życia zwierząt i przyczynia się do efektywnieszjego prowadzenia hodowli.
Stres cieplny – objawy
W momencie stresu cieplnego krowa musi znaczną ilośc swojej energii przekierować na procesy związane z chłodzeniem swojego organizmu, takie jak pocenie się czy przyspieszone oddychanie i ślinienie. Odbywa się to kosztem efektywnej produkcji mleka.
Gdy krowa jest w okresie laktacji, to reakcja na stres cieplny jest silniejsza. Narażona na przegrzanie organizmu krowa staje się bardziej podatna na m.in. stan zapalny błony śluzowej macicy. Ma to związek z obniżeniem odporności, do czego dochodzi w wyniku stresu oksydacyjnego. Uważa się, że gromadzenie wolnych rodników może mieć wpływ także na pogorszenie płodności zwierząt.
Również procesy trawienne i przeżuwanie powodują, że krowa wytwarza dużo ciepła, które musi oddać. W czasie upałów zwierzę chętniej wybierze pasze bardziej treściwe niż włókniste, co przekłada się na jakość substratu. Zmienia się także pora żywienia, ponieważ krowa chętniej będzie jeść w nocy.
Te wszystkie czynniki nie pozostają bez wpływu na produkcję mleczną, a więc także zyski hodowców. Dla posiadacza biogazowni to także może stać się problem w zakresie pozyskiwania substratu.
Biogaz z odsieczą
Najpopularniejszą metoda neutralizowania stresu cieplnego jest spryskiwanie krów wodą. Zbadano, że skuteczny jest w tym przypadku cykl, w którym co 6 minut woda jest rozpylana na 10 sekund. Analizę wykorzystania biogazu jako zasilania takiego systemu zaprezentowano w czasopiśmie Journal of Innovation and Applied Technology. Uznano, że jest to najbardziej efektywna metoda dostarczenia energii dla takiego systemu w wielkoskalowej hodowli.
Czytaj też: Produkty pofermentacyjne z nowymi wymogami
Ciekawy wynalazek został opracowany przez zespół naukowców z Cornell.
– Założeniem jest to, że nadmiar ciepła z agregatu prądotwórczego zasilanego biogazem można wychwycić i wykorzystać do wytworzenia wody lodowej, stosując zasadę chłodzenia adsorpcyjnego – mówił Curt Gooch, inżynier systemów środowiskowych w branży mleczarskiej w programie Cornell Pro-Dairy Program. – Ponieważ komory fermentacyjne latem potrzebują mniej ciepła do pracy niż zimą, a krowy potrzebują chłodzenia latem, warto zbadać synergię – dodał.
W ramach tego systemu opracowano agregat absorpcyjny mające przekształcić ciepło w chłód. Następnie woda o obniżonej temperaturze miała być kierowana do obiegu w rurach rozłożonych w oborze.
Zdjęcie: Freepik/vwalakte
Żródło: Polska Federacja Hodowców Bydła i Producentów Mleka, agproud.com, Journal of Innovation and Applied Technology
Newsletter
Bądź na bieżąco z branżą OZE
