„To ważny krok w budowaniu bezpiecznego i zrównanego systemu elektroenergetycznego” – zapewnia ministra klimatu i środowiska, Paulina Hennig-Kloska. 27 maja Rada Ministrów przyjęła projekt, który ma ograniczyć biurokrację i ułatwić inwestycje w OZE.
Wprowadzane zmiany dotyczą ustawy o zmianie niektórych ustaw w celu dokonania deregulacji w zakresie energetyki. W projekcie znalazło się 6 propozycji deregulacyjnych, które m.in. mają usprawnić proces przyłączeń do sieci elektroenergetycznej, inwestycje w OZE, a także mają ulepszyć zarządzanie nadwyżkami zielonej energii.
Więcej OZE
Jednym z przyjętych rozwiązań, które ma ułatwić rozwój odnawialnych źródeł energii w Polsce jest podniesienie progu obowiązku uzyskania koncesji na wytwarzanie energii elektrycznej z OZE z 1 MW do 5 MW. Oznacza to, że instalacje OZE o mocy do 5 MW, takie jak panele fotowoltaiczne, turbiny wiatrowe czy biogazownie, nie będą już wymagały uzyskania koncesji od Prezesa Urzędu Regulacji Energetyki, a jedynie będą podlegać rejestracji. To istotne ułatwienie dla rolników, małych i średnich przedsiębiorstw oraz inwestorów lokalnych, którzy inwestują w zieloną energię.
Zgodnie z nowymi regulacjami budowa instalacji PV o mocy do 500 kW wytwarzającej energię zużywaną wyłącznie na własne potrzeby nie będzie wiązała się z potrzebą uzyskania pozwolenia na budowę, wystarczy jedynie zgłoszenie. Ułatwienie to przyspieszy realizację inwestycji i obniży ich koszty.
W ramach przyspieszenia transformacji energetycznej i rozwoju odnawialnych źródeł energii w Polsce, projekt ustawy przewiduje usunięcie barier prawnych ograniczających szersze stosowanie tzw. cable-poolingu. Rozszerzenie tej formuły, obejmujące możliwość budowy różnego rodzaju instalacji – w tym magazynów energii – w ramach jednego przyłącza, wpłynie na optymalizację wykorzystania istniejącej infrastruktury sieciowej, zwiększenie liczby obiektów możliwych do przyłączenia i lepsze zarządzanie nadwyżkami energii z OZE.
Ułatwienia dla odbiorców końcowych
– Wychodzimy naprzeciw oczekiwaniom odbiorców energii – powiedziała ministra Paulina Hennig-Kloska, zapowiadając, że zmiany uproszczą również rachunki za energię elektryczną, a nowi klienci będą otrzymywać rachunki oraz inne dokumenty drogą cyfrową – szybko, wygodnie i ekologicznie, choć chętni będą mogli wybrać papierową formę komunikacji.