Polska marnuje pieniądze na modernizację energetyki. Za to wyróżniona została przez organizację Climate Action Network (CAN) Europe. W plebiscycie „Fossil Fuels Subsidy Awards” wskazano najgorsze przykłady subsydiów dla paliw kopalnych w krajach europejskich. Wyniki ogłoszono 22 maja.

Reklama

Organizator plebiscytu uznał, że Polska marnuje pieniądze. Dlatego w kategorii, dotyczącej finansowania bezpośredniego (kategoria „Zabójcze Subsydia”, ang. „Deadly Funding Award”) przyznał niechlubne pierwsze miejsce polskim władzom. Uhonorowano je za sprzeczne z przeznaczeniem wykorzystanie unijnych ulg dla sektora energetycznego.

Przyznawane są one od 2013 roku na podstawie Dyrektywy o Europejskim Systemie Handlu Emisjami (EU ETS). Artykuł 10c tej dyrektywy daje  możliwość okresowego przyznawania przedsiębiorstwom energetycznym w dziesięciu mniej zamożnych krajach członkowskich UE darmowych uprawnień do emisji gazów cieplarnianych. Warunkiem jest przeznaczenie ekwiwalentnej kwoty na inwestycje w dywersyfikację struktury energetycznej i źródeł dostaw energii elektrycznej oraz ograniczanie emisji dwutlenku węgla.

Polska marnuje pieniądze

W ramach unijnej puli darmowych uprawnień do emisji na lata 2013-2019 o szacunkowej wartości 12 miliardów euro. Ponad 60% darmowych pozwoleń na emisję, o szacunkowej wartości 7,4 miliarda Euro, przyznano Polsce. Jak Polska marnuje pieniądze na modernizację energetyk? Krajowy Plan Inwestycyjny (KPI) zawiera listę polskich projektów, które zgłoszono do realizacji w ramach darmowych uprawnień do emisji. W ponad 82 proc. składa się z inwestycji w paliwa kopalne. Zaledwie 8,5 proc. wymienionych w KPI projektów dotyczy inwestycji w odnawialne źródła energii. Niemal wszystkie (29 z 31) to inwestycje we współspalanie biomasy z węglem. Jest to kontrowersyjna technologia. W praktyce jest ukrytym subsydium dla węgla.

Wśród projektów zrealizowanych w ramach KPI znajdują się budowa największego w Europie bloku na węgiel brunatny w elektrowni w Bełchatowie. Tylko w tej jednej elektrowni, po otwarciu nowego bloku roczne emisje dwutlenku węgla wzrosły z 30 mln ton do 37-38 mln ton.

– Polski rząd marnuje szansę na modernizację naszej energetyki. Unijne wsparcie nie przyczynia się ani do transformacji w kierunku zielonej energii, ani do realizacji naszych zobowiązań międzynarodowych. Jest wręcz przeciwskuteczne, bo pogłębia uzależnienie polskiego sektora energetycznego od węgla –  komentuje Marek Józefiak z Polskiej Zielonej Sieci.

Zarówno proces przygotowania jak i zawartość Krajowego Planu Inwestycyjnego zostały silnie skrytykowane przez Najwyższą Izbę Kontroli. W swoim raporcie NIK wskazywała m.in. na brak transparentności procesu wyboru inwestycji, które zakwalifikowano do Planu. Izba wskazywała także, że nie określono celów, jakie miały być osiągnięte za pomocą KPI.

Nagroda dla PGE

Największym polskim beneficjentem art. 10c jest PGE. Ta państwowa spółka jest operatorem największej (5400 MW) i najbardziej emisyjnej dla klimatu unijnej elektrowni w Bełchatowie. PGE nadal mocno inwestuje w węgiel. Buduje obecnie dwa bloki energetyczne na węgiel kamienny w elektrowni Opole o łącznej mocy 1800 MW. Kolejną inwestycją jest blok na węgiel brunatny w Elektrowni Turów.

– Darmowe uprawnienia do emisji dwutlenku węgla przyznawane największym trucicielom w Europie. Planują oni kopalnie odkrywkowe.  W XXI wieku to zwykłe oszustwo pozwalające udziałowcom spółek energetycznych napychać sobie kieszenie kosztem polskiego społeczeństwa –  podkreśla Kuba Gogolewski z Fundacji „Rozwój TAK – Odkrywki NIE”.

Węgry – dobry przykład

Jako dobry przykład zgodnego z przeznaczeniem wykorzystania bezpłatnych uprawnień do emisji w ramach ETS można wskazać Węgry. W 2013 roku cały ekwiwalent przyznanych ulg zainwestowano tam w dwa duże projekty pilotażowe inteligentnych sieci elektroenergetycznych oraz budowę gazowego połączenia pomiędzy Węgrami a Słowacją.

W kategorii w której przyznano Polsce pierwsze miejsce, kolejne zajęły:: Rumunia i Niemcy.

Norwegii przyznano zaś pierwsze miejsce w kategorii „Brudne Ulgi Podatkowe” . Za takie uznano wykorzystanie pieniędzy podatników do wspierania poszukiwań ropy naftowej. W kategorii „Podstępne Przywileje”prymat przyznano Irlandia za spalanie torfu.

Na zdjęciu: Elektrownia Bełchatów

Zdjęcie: forsal.pl

Źrodło: zielonasiec.pl

Newsletter

Newsletter

Bądź na bieżąco z branżą OZE