Komisja Europejska ma w planach stworzenie celów dla sekwestracji. To może przyspieszyć osiągnięcie zeroemisyjności. Główny cel carbon capture to przechwytywanie CO2 z punktowych źródeł zanieczyszczeń, jakimi są fabryki i elektrownie. Korzyści z takiego działania to, obok spowalniania globalnego ocieplenia, m.in. powstrzymanie zakwaszania oceanów.
Carbon capture – czytaj więcej!
Podstawowe rozróżnianie metod carbon capture
Mówiąc o carbon capture, można wymienić trzy metody radzenia sobie z problemem dwutlenku węgla w ramach całej dziedziny zarządzania emisją gazów cieplarnianych. CCS (Carbon Capture and Storage) – czyli trwała sekwestracja CO2, np. poprzez związanie gazu w formacjach geologicznych – lub CCU (Carbon Capture and Utilisation), gdzie dwutlenek węgla jest wykorzystywany w różnych procesach technologicznych, przemyśle itp. Wyróżniamy także CDR (Carbon Dioxide Removal) – w tym przypadku przechowywanie nastawione jest na długotrwałe powstrzymanie emisji, jednak metoda przechwytywania gazu jest inna. Sekwestracja odbywa się bezpośrednio z powietrza, a nie jak w CCS – symultanicznie do zachodzenia danego procesu generującego CO2.
Jak złapać gaz?
Istnieją 3 metody wychwytu dwutlenku węgla w ramach CCS.
- Metoda wtórna (post combustion) – zakłada wychwyt ze spalin, już po procesie spalania.
- Metoda pierwotna (pre-combustion) – gaz jest wychwytywany zanim dojdzie do jego spalenia. W procesie gazyfikacji surowca węglowodorowego dochodzi do powstania gazu syntezowego (CO i H₂), stanowiącego materiał do produkcji paliw.
- Spalanie w tlenie – spaliny w tym przypadku zawierają jedynie wodę i łatwy do przechwycenia dwutlenek węgla.
Dla skutecznego przeprowadzania procesu przechwytywania CO2 duże znaczenie ma efektywność spalania paliw.
Zarejestruj się na Kongres Carbon Capture
Co z tym CO2 zrobić?
CCS i CCU uzupełniają się nawzajem, ale trudno byłoby stosować tylko jedną z tych metod. Przede wszystkim CCU nie usuwa gazu z atmosfery zupełnie, ale wprowadza go do obiegu zamkniętego, gdzie można cyklicznie dokonywać przechwytu i wykorzystywać go w różnych procesach. Takie działanie może być źródłem dodatkowego przychodu. Przykładowe przeznaczenia CO2 to:
- Czynnik chłodniczy;
- Przemysł spożywczy: karbonizacja napojów, dekofeinizacja kawy, przechowywanie (czynnik chłodzący, izolator w termosach);
- Rolnictwo: wpompowany do silosu zwalcza owady, stymuluje wzrost roślin w szklarniach;
- Obróbka metali: chroni jeziorko spawalnicze przed utlenianiem w metodzie obróbki MIG/MAG, przyspiesza spawanie, utwardza formy odlewnicze;
- Przemysł chemiczny: produkcja metanolu i mocznika, puszki z aerozolem;
- Budownictwo: usuwanie farb;
- Służba zdrowia: wspomaganie oddychania.
Wśród metod CCU wyróżnia się także sekwestracja dwutlenku węgla z wykorzystaniem glonów. Wytworzona biomasa ma służyć do produkcji biopaliw. Jest kilka gatunków glonów, które mogą służyć w tym celu i to w dużej mierze od ich doboru zależy, jak duża będzie wydajność całego procesu.
Metoda CCS gwarantuje bardziej długotrwałe zatrzymanie gazu i zupełne wyeliminowanie dwutlenku węgla, przez co skuteczniej ogranicza emisję. W tym przypadku również można uzyskać wymierne korzyści, ponieważ składowanie geologiczne „wyciska” ze skał inne paliwa kopalne, czyli gaz ziemny i ropę naftową (EOR). Poza składowaniem geologicznym możliwa jest mineralna karbonatyzacja oraz wiązanie w ekosystemach.
Sekwestrowanie geologiczne odbywa się na poziomie wodonośnym solankowym lub szczerpanych złóż węglowodorowych (tu wspomaga wydobycie gazu ziemnego i EOR), lub głębokich, nieeksploatowanych pokładach węgla ze wspomaganiem wydobycia metanu (ECBM). W tym przypadku do transportu gazu najczęściej stosuje się rurociągi, dlatego najopłacalniej jest tworzyć instalacje geologicznego carbon capture w zakładach o korzystnej lokalizacji, która ogranicza zasięg transportu. Formy skalne przeznaczone pod geologiczne składowanie muszą się odznaczać szczelnością i tektoniczną stabilnością. Do znajdowania takich punktów wykorzystuje się znane już technologie naftowe.
Mineralna karbonatyzacja wymaga wstępnego rozpuszczenia CO2 w wodzie. Powstały produkt wprowadza się w formacje geologiczne, gdzie reaguje on z tlenkami wapnia i magnezu, w efekcie czego dwutlenek węgla zostaje związany w CaCO3 i MgCO3. Mineralizacja trwa około 2 lat i odbywa się w skałach bazaltowych oraz perydotytach.
O wiązaniu w ekosystemach możemy mówić w kontekście lasów, mokradeł, pól uprawnych. Gleba to doskonały rezerwuar dwutlenku węgla, a osuszanie i deforestacja prowadzą do zdegradowania tej zdolności. Człowiek może do niej wprowadzić CO2 poprzez nawożenie biowęglem.
Biomasa w ciepłownictwie i energetyce:
Inne wydania Magazynu Biomasa znajdziesz tutaj. Dlatego kliknij i czytaj!
Zdjęcie: freepik
Newsletter
Bądź na bieżąco z branżą OZE