Na temat stanu krajowego sektora gazów płynnych i prognoz na przyszłość w zakresie rozwoju rynku wyjaśnia Ewa Gawryś-Osińska z Polskiej Organizacji Gazu Płynnego.
Gdzie znajduje się dziś polski rynek gazów płynnych?
W grudniu 2024 r. zaczęły w pełni obowiązywać europejskie sankcje na gaz płynny z Rosji. W tym momencie powinien się dopełnić proces zmiany kierunków dostaw na rynek polski. W sposób symboliczny domykamy okres zależności od surowców energetycznych z Rosji, choć nadal nie jest to proces zakończony.
Na początku 2025 r. rynek zaopatrywany jest przez dostawców bezprecedensowo zdywersyfikowanych geograficznie, obejmujących państwa UE, Norwegię, Stany Zjednoczone. Nie zmienia to faktu, że Rosja nadal ma udział w imporcie LPG do Polski dzięki wyłączeniu z unijnego embargo frakcji butanów o wysokiej czystości.
Branża gazu płynnego zdała zatem ten najtrudniejszy dla rynku test na ocenę co najmniej dobrą. Przed nami pozostaje monitorowanie przestrzegania zgodności praktyk rynkowych z rozporządzeniem sankcyjnym Unii Europejskiej, kwestia butanów z Rosji oraz dalszy rozwój infrastruktury.
LPG w różnych sektorach gospodarki
Największy udział w zużyciu LPG w Polsce ma segment autogazowy. Odpowiada on od lat za ¾ całkowitej wielkości rynku krajowego. Polska jest największym rynkiem autogazowym w całej Unii Europejskiej, 13% zarejestrowanych w kraju samochodów osobowych korzysta z tego paliwa, a ponad 20% kierowców miała okazję jeździć pojazdem zasilanym autogazem. Jednak gaz płynny jest niezwykle wszechstronnym źródłem energii – globalnie mówi się o ponad tysiącu jego zastosowań.
W Polsce za blisko 10% konsumpcji LPG odpowiada sektor ogrzewania komunalnego i ten udział systematycznie rośnie. Ze względu na właściwości fizyko-chemiczne, w tym łatwość magazynowania i transportu, gaz płynny jest cenionym, wygodnym paliwem dla obszarów wiejskich oraz miejskich niezgazyfikowanych – wszędzie tam, gdzie nie dociera sieć gazownicza. W miarę, jak Polacy rezygnują z ogrzewania paliwami stałymi, które są dziś głównym powodem zanieczyszczenia powietrza w małych miejscowościach, rośnie popularność propanu. Tylko w 2024 r. liczba zarejestrowanych zbiorników wykorzystywanych dla celów grzewczych wzrosła o ponad 10%.
Od lat, w średnim tempie 3,4% rocznie rośnie również konsumpcja LPG w sektorze przemysłowym, który dziś odpowiada za 8% rynku gazu płynnego. Mocnym impulsem dla zainteresowania przemysłu propanem był niedawny kryzys energetyczny, który wywołał bezprecedensowy wzrost cen gazu ziemnego. Zresztą ceny gazu ziemnego w Europie nadal utrzymują się na poziomie zdecydowanie wyższym niż przed rozpoczęciem kryzysu energetycznego w 2021 r. Gaz płynny okazał się być znacznie bardziej odporny na wahania cen, stąd przemysł coraz chętniej wykorzystuje go jako paliwo alternatywne lub rezerwowe źródło energii.
Ważnym sektorem dla naszej branży, z 5% udziałem w rynku, pozostaje rolnictwo. Gaz płynny jest niezbędnym źródłem energii dla rolników indywidualnych i przedsiębiorców rolnych, wykorzystywanym w szczególności w ogrzewaniu hodowli drobiu oraz w suszeniu m.in. zbóż.
Co wpływa na cenę gazu płynnego?
Światowy rynek gazu płynnego jest w porównaniu do innych nośników energii bardzo zliberalizowany i zderegulowany. Ze względu na brak konieczności korzystania z infrastruktury liniowej jest też mniej podatny na czynniki natury politycznej. Najważniejszymi czynnikami cenotwórczymi jest podaż, czyli produkcja oraz zdolności przeładunkowe i dostępność środków transportu, a z drugiej strony popyt, w tym ten najbardziej elastyczny – w sektorze petrochemicznym. W praktyce, w największym stopniu za ceny na rynku globalnym odpowiada dynamika pomiędzy największym eksporterem – Stanami Zjednoczonymi – oraz największym importerem – Chinami i innymi państwami Azji.
Obecna sytuacja rynkowa sprzyja konsumentowi. Światowa koniunktura w branży produkcji chemicznej jest słaba, a wzrost gospodarczy w Chinach wyhamował. Dolar, waluta producenta, słabnie, i na razie nic nie sygnalizuje zmiany trendu. Tymczasem na rynku europejskim pojawiają się nowi dostawcy, zainteresowani zastąpieniem Rosji, w tym kraje Zatoki Perskiej czy Algieria. To wszystko przynosi dobre perspektywy dla konsumentów, zwłaszcza że produkcja gazu płynnego w najbliższych latach powinna znajdować się na stabilnym poziomie, co może przełożyć się na niższe ceny.
Prognozy na przyszłość i rola gazów odnawialnych
Spodziewamy się, że LPG ma jeszcze do odegrania ważną rolę w zastępowaniu węgla kamiennego jako źródła ciepła dla polskich gospodarstw domowych i przedsiębiorstw, przede wszystkim na terenach wiejskich. Poza propanem mamy w swojej ofercie także jego odnawialny odpowiednik w postaci biopropanu i myślimy o innych odnawialnych gazach płynnych. W 2024 r. Gaspol sprowadził na polski rynek pierwszy transport tego paliwa, co spotkało się z ogromnym zainteresowaniem użytkowników w sektorze przedsiębiorstw. Biopropan, podobnie jak biometan, jest paliwem, które Unia Europejska promuje jako jeden z instrumentów transformacji energetycznej. Biopropan ma identyczne właściwości fizyko-chemiczne, jak propan pochodzenia kopalnego, nie wymaga zatem żadnych dodatkowych inwestycji w infrastrukturę – może działać na dokładnie tych samych urządzeniach, co propan. Jest to istotna przewaga, szczególnie w czasach utrudnionego dostępu do finansowania kapitałochłonnych inwestycji. Warto również podkreślić, że pomiędzy tymi dwoma paliwami odnawialnymi – biopropanem i biometanem – istnieje synergia. Polskie zasoby przyrodnicze sprzyjają produkcji odnawialnych gazów płynnych, dlatego mogłyby one stać się jedną z polskich ścieżek dekarbonizacji przy wykorzystaniu rodzimych surowców, a zatem zwiększając jednocześnie nasze bezpieczeństwo energetyczne.
Przyszłość rynku gazu płynnego oraz perspektywy stojące przed gazami odnawialnymi będą jednym z najważniejszych wątków Europejskiego Kongresu Gazu Płynnego, najważniejszego wydarzenia dla rynku gazu płynnego w Europie, który w tym roku odbędzie się w dniach 20-22 maja w Katowicach.