Czy pellet rzeczywiście drożeje i czy ceny faktycznie „przebijają sufit”? Wraz z rozpoczęciem sezonu grzewczego internet zalały alarmujące nagłówki, ale dane z rynku pokazują znacznie bardziej złożony obraz.

Reklama

Branża drzewna w tarapatach

Jak informowaliśmy już na początku listopada – wzrost cen pelletu to obecnie powszechny trend w Europie.

– W całej Europie pellet drożeje. Podobną tendencję widzimy w Beneluksie, Francji, Niemczech czy we Włoszech. Jedna z przyczyn tkwi w zmniejszeniu podaży drewna okrągłego, co prowadzi do mniejszego przetarcia – mówił dla Magazynu Biomasa Antoine Einhorn, prezes zarządu, AMR Group Mizia Einhorn Sp.K. – Ecolinex.

Pellet nie powstaje z drewna okrągłego. Po pierwsze – użycie takiego surowca podniosłoby koszty produkcji do absurdalnego poziomu, po drugie – przeczyłoby idei pelletu jako paliwa powstającego z odpadów drzewnych. Jednak podaż surowca do produkcji granulatu pozostaje silnie powiązana z warunkami rynku drzewnego. To odpad z produkcji – chociażby mebli czy podłóg – stanowi surowiec do produkcji.

A w Polsce branża drzewna, od której producenci pelletu są całkowicie uzależnieni, boryka się dziś z wieloma problemami. Ceny drewna rosną, a podaż się kurczy. W dużej mierze wynika to z moratorium na wycinkę lasów, które nagle zostało wprowadzone przez Ministerstwo Klimatu i Środowiska. Wiele firm z sektora drzewnego utraciło dostęp do surowca i ograniczyło przetarcie. Problem jest szczególnie widoczny na Podlasiu, gdzie firmy znajdują się na granicy bankructwa.


Czytaj też: Ponad 900 kotłów na pellet zawieszone na liście ZUM. Rząd rozmawia o skandalach „Czystego Powietrza”


Ceny pelletu w ostatnich latach

Cena pelletu zależy od wielu czynników. W tej branży istotną rolę odgrywają:

  • ceny surowca,
  • ceny energii (produkcja pelletu jest energochłonna),
  • popyt zależny od sezonu grzewczego,
  • lokalne różnice cenowe i marże dystrybutorów.

Wszystko to zmieniało się na przestrzeni ostatnich lat. Wobec tego ceny realnie można analizować tylko w oparciu o konkretną sytuację rynkową z danego okresu.

Jak wynika z analiz strony e-pellet.pl, ceny w okresie od 2023 do listopada 2025 r. plasowały się następująco:

  • 2023: średnio 1200-2000 zł/t, w sprzedaży detalicznej około 1750 zł/t pelletu premium​;
  • 2024: średnio 1200-1500 zł/t, choć w marketach cena pelletu premium mogła sięgać nawet 2200 zł​/t;
  • 2025 (do listopada): 950-1630 zł/t klasy A1, z tendencją spadkową i regionami oferującymi pellet poniżej 1000 zł​/t.

Poprzednie lata były wyjątkowo trudne dla branży. Agresja Rosji na Ukrainę w 2022 r. wywołała ogromny skok popytu i niedobór surowca, co przełożyło się na ceny przekracające nawet 3000 zł/t w całej Europie.

W 2023 r. ceny były wysokie, choć nie tak bardzo jak w roku poprzednim.

– Rok 2024 przyniósł stabilizację i znaczne obniżki względem 2023 r. Wiosną i latem pellet był wyjątkowo tani. Cena wynosiła około 1200-1300 zł/t w przypadku certyfikowanego produktu klasy A1, a w niektórych regionach sięgała nawet poniżej 1000 zł/t za niższej jakości pellet – informują eksperci portalu e-pellet.pl.

W 2025 r. rynek dąży do stabilizacji. W sezonie wiosna/lato granulat kosztował 1300-1500 zł/t. Jak prognozują eksperci e-pellet.pl – sezon grzewczy może przynieść podwyżki, nawet do poziomu 1550-1850 zł/t pelletu premium.

Warto pamiętać, że kluczową składową kosztów produkcji pelletu jest energia elektryczna. W 2026 r. zakończy się okres mrożenia cen prądu, a opłata mocowa wzrośnie. To musi przełożyć się na wyższe koszty produkcji.


Gdzie kupić dobry pellet? Sprawdź na naszej mapie!


Jak kupować taniej?

Ceny pelletu są silnie sezonowe. Wobec tego – jeśli istnieje taka możliwość – warto kupować opał z wyprzedzeniem.

– Najniższe ceny tradycyjnie występują poza sezonem grzewczym (wiosna/lato), a wzrost cen następuje w sezonie jesienno-zimowym – wskazują eksperci e-pellet.pl.

Istotne jest także miejsce zakupu. Markety budowlane oferują jedne z najwyższych cen. Gdy przeliczy się cenę pojedynczego worka na tonę, może się okazać, że kosztuje ona nawet 2000-2600 zł!

Choć cena jest ważna, nie powinna być jedynym kryterium wyboru produktu. Pellet niższej jakości, niecertyfikowany czy agropellet mogą być tańsze od granulatu klasy A1 z certyfikatem ENplus. Takie oferty kuszą, ale konsekwencje używania niskiej jakości opału bywają dotkliwe. Może to doprowadzić do spieków, utraty gwarancji, a w skrajnych przypadkach nawet do uszkodzenia kotła.

Wbrew alarmującym nagłówkom pellet nie wraca dziś do poziomów cenowych z kryzysowego 2022 r. Rynek – mimo presji kosztowej i problemów branży drzewnej – stopniowo się stabilizuje, a ceny pozostają wyraźnie niższe niż w czasie energetycznego szoku.

Jak udowadniają kalkulatory ogrzewania – na tle innych paliw pellet jest stosunkowo tani. Ponadto to paliwo lokalne i odporne na geopolityczne zawirowania, bo powstaje z krajowego surowca u tutejszych producentów.

Biomasa i paliwa alternatywne. Czytaj za darmo w internecie!

Newsletter

Newsletter

Bądź na bieżąco z branżą OZE