Odzysk energii ze spalin aut
– To małe urządzenie z dwoma komorami oddzielonymi membraną – mówi współautor projektu, prof. Sammy Verbruggen. – Z jednej strony powietrze jest oczyszczane, a z drugiej, z produktów powstałych po rozpadzie zanieczyszczeń wytwarzany jest wodór. Może on być przechowywany i używany później jako paliwo na przykład w napędach samochodowych. W motoryzacji wodór da się wykorzystać na dwa sposoby. Jako tradycyjnie zastosowane paliwo, które ulega spaleniu w komorze silnika, bądź też w ogniwach paliwowych do wytworzenia energii w napędach elektrycznych.
Filtry dające energię
Urządzenie ma dość prostą budowę, ale sercem projektu jest membrana, w której zastosowano specjalne nanomateriały. – Jest zdolne do wytwarzania gazu wodorowego i obniżenia poziomu zanieczyszczenia powietrza – wyjaśnia prof. Verbruggen. – W przeszłości takie komory były najczęściej używane do wydzielania wodoru z wody. Odkryliśmy teraz, że z zanieczyszczonym powietrzem działa to jeszcze efektywniej.
Prototyp został wykonany w niewielkiej skali – zaledwie kilku centymetrów kwadratowych. Zespół prof. Verbruggena planuje rozszerzyć nową technologię, aby dała się powszechnie zastosować w przemyśle. Urządzenie jest najwydajniejsze przy dużym stężeniu zanieczyszczeń organicznych. Dodatkowo, zbyt duża ilość tlenu w powietrzu zmniejsza jego skuteczność. Dlatego montowane na wczesnym etapie emisji przemysłowych odpadów nie tylko będą działać najefektywniej, ale nie dopuszczą do rozprzestrzeniania się szkodliwych gazów w atmosferze. Jeśli do tego generowana będzie możliwa do zmagazynowania energia, niektóre procesy produkcyjne mogą stać się w dużym stopniu samowystarczalne.
Projekt odwraca proces zanieczyszczania środowiska i zmienia filozofię produkcji paliw. Wizja przyszłości z czystym powietrzem motywuje naukowców do dalszych badań.
Czy belgijski wynalazek zmniejszy ilość spalin na ulicach?
Zdjęcie www.autotesto.pl