Magazyn Biomasa Pellet Import pelletu do Azji stanowi 32% światowego rynku

Import pelletu do Azji stanowi 32% światowego rynku

Przez

22 czerwca 2023

Import pelletu do Azji zaczyna się rozpędzać, a zdaniem ekspertów to dopiero początek rozwoju biomasy w tej części świata. Najbardziej chłonne są rynki japoński i południowokoreański.

Od 2017 roku corocznie zwiększał się handel pelletem. W 2022 r. wolumen transakcji osiągnął 29 mln ton. Był to pierwszy raz w historii, gdy wielkość obrotu względem poprzedniego roku nie wzrosła. Mimo to na rynku miało miejsce ciekawe przesunięcie, jakim jest zwiększony import pelletu do Azji.

Reklama

Czytaj też: Jak wygląda europejski rynek pelletu w 2023 roku?

Najszybciej rosnący rynek na świecie

Jeszcze 5 lat temu Azja odpowiadała za 18% światowego importu pelletu, a dziś jest to już 32%. Sporą odpowiedzialność za ten wzrost ma Japonia, ponieważ w 2018 r. roczne zapotrzebowanie tego kraju wynosiło 1 mln ton biomasy, a do 2022 r. wzrosło ono aż do 4,4 mln ton. Według prognoz ten trend wzrostowy utrzyma się, a na przestrzeni najbliższych 5-10 lat Kraj Kwitnącej Wiśni będzie najszybciej rosnącym rynkiem pelletu w skali świata. Dostawy do tego państwa pochodzą głównie z Wietnamu, Kanady i USA.

Przewiduje się, że japońskie firmy energetyczne będą coraz chętniej sięgać po biomasę. Ponadto popyt na pellet w Europie nieco spadł, dlatego światowe rynki będą szukać nowych odbiorców towaru.

Pellet z USA cieszy się popularnością

Do 2021 r. handel pelletem pomiędzy Azją i południowymi Stanami Zjednoczonymi praktycznie nie istniał. USA cały wyprodukowany granulat kierowało na rynek europejski. Sytuacja zmieniła się w 2022 r., gdy popyt w Azji znacząco wzrósł. Japonia w I kwartale 2023 r. kupiła 10% pelletu wyprodukowanego w południowej części Stanów Zjednoczonych.

Na rynku europejskim wzrost importu podobny do japońskiego pojawił się w Niderlandach. To państwo również sięga po opał z USA. Same tylko te dwa państwa sprawiły, że w I kwartale 2023 r. eksport amerykańskiego pelletu drzewnego podniósł swoją wartość o 30%. W tym czasie Enviva odnotowała wzrost eksportu o 20%.