W 2024 roku Polska była trzecim co do wielkości producentem pelletu w Europie. Miejsce w czołówce krajów UE tuż za Niemcami i Francją daje nam pozycję silnego gracza na europejskim rynku. A jeszcze lepsza wiadomość jest taka, że zapotrzebowanie na pellet będzie rosło, co podkreślali zgodnie uczestnicy 10. Forum Pelletu & 3. Europejskiego Forum Pelletu.

Reklama

– Polska jest jednym z najbardziej dynamicznie rozwijających się rynków w Europie, więc wybór kraju na kolejną edycję European Pellet Forum był oczywisty – mówił Manolis Karampinis z European Pellet Council podczas otwarcia 10. Forum Pelletu & 3. Europejskiego Forum Pelletu, które odbyło się 12-13 czerwca w Gdyni.

Zapotrzebowanie na pellet będzie większe

Wydarzenie zgromadziło rekordową liczbę gości i szczególnie liczną reprezentację sektora z Europy, co umożliwiło uczestnikom analizę rynku pelletu w szerszej perspektywie. Podczas Forum oddaliśmy głos ekspertom, którzy mówią zgodnie: zapotrzebowanie na pellet będzie rosło.

W 2024 r. światowa produkcja pelletu drzewnego wyniosła 48,8 mln ton, z czego prawie połowa pochodzi z Europy. Polska, jako trzeci producent spośród krajów europejskich wytwarza rocznie ok. 2,3 mln ton. Jak podkreślała Agnieszka Kędziora-Urbanowicz z Polskiej Rady Pelletu, jesteśmy liderem w obszarze pelletu certyfikowanego i zajmujemy pierwsze miejsce w Europie w rankingu ilości wydanych certyfikatów Enplus.

Przewidywania ekspertów dotyczące wzrostu popytu na pellet dotyczą zarówno ogrzewnictwa indywidualnego, jak i energetyki zawodowej i ciepłownictwa, gdzie biomasa może być najlepszym rozwiązaniem w procesie transformacji energetycznej, bo inwestycje w to paliwo wydają się najbardziej uzasadnione ekonomicznie.

– Polska jest w takim momencie, gdzie w przygotowaniu i na etapie realizacji jest dużo projektów biomasowych, więc spodziewamy się tu znaczącego wzrostu – mówił Tomasz Śmilgiewicz z CM Biomass.

Czy to wystarczy, by dogonić Wielką Brytanię, Danię i Niderlandy – europejskich liderów w konsumpcji pelletu przemysłowego?

Prognozy dotyczące rosnącego zapotrzebowania wydają się uzasadnione, mimo, że w roku 2024 r. zaobserwowano trend spadkowy. Produkcja pelletu w Europie spadła o 7 proc., głównie, jak podkreślał Manolis Karampinis, z powodu spadku dostępności surowca. Jednak także według przedstawiciela European Pellet Conucil prognozy na przyszłość są optymistyczne.

– Przewidywanie przyszłości jest zawsze trudne, jednak w mojej ocenie kolejny rok przyniesie wzrost w produkcji pelletu podsumował Manoolis Karampinis.

Co drugi wniosek w Czystym Powietrzu był na kocioł pelletowy

Na krajowym gruncie już obserwujemy tendencję wzrostową w sektorze ogrzewnictwa indywidualnego. Zgodnie z ostatnimi dostępnymi danymi w ramach programu Czyste Powietrze odnotowano ogromny wzrost zainteresowania kotłami biomasowymi do użytku domowego.

– Co drugi wniosek w programie Czyste Powietrze dotyczył kotła pelletowego – zaznaczyła Agnieszka Kędziora-Urbanowicz. – Do 2030 r. może być zainstalowanych 800 tys. instalacji na pellet, więc zapotrzebowanie dla ogrzewnictwa indywidualnego bardzo wzrośnie – podkreśliła wiceprezes Polskiej Rady Pelletu.

Ogrzewanie pelletem wciąż się opłaca, mimo niedawnych zawirowań cen. Od jakiegoś czasu możemy mówić o względnej stabilności w tym obszarze, niemniej jednak, zdaniem Doroty Piernickiej z Bruning Group, na zdecydowany spokój cenowy trzeba jeszcze poczekać.

– Obserwując centralną czy też zachodnią Europę, myślę, że w Polsce ceny szybko się nie unormują. Myślę, że Polska będzie miała bardzo duże wyzwanie, żeby usystematyzować ceny w tak ciężkim otoczeniu legislacyjnym czy też przy takich regulacjach – mówiła przedstawicielka Bruning Group.

Zdaniem Rafała Gruszczyńskiego z Polskiej Izby Gospodarczej Przemysłu Drzewnego nie bez znaczenia pozostaje tu fakt, że obecnie Ministerstwo Klimatu i Środowiska jest zwolennikiem radykalnej postawy ekologicznej, która polega na tym, że należy jak najwięcej terenów leśnych wyłączyć ze zrównoważonej gospodarki leśnej.

Z drugiej strony rok 2025 przyniósł jednak bardzo ważne zmiany dla sektora drzewnego, który wydaje się zyskiwać na znaczeniu wśród rządzących. Od 24 maja obowiązuje rozporządzenie Ministra Klimatu i Środowiska w sprawie wymagań jakościowych dla pelletu i brykietu drzewnego. Dodatkowo 3 czerwca opublikowano projekt nowelizacji ustawy o systemie monitorowania i kontrolowania jakości paliw, który precyzuje nowe obowiązki oraz wprowadza sankcje karne i administracyjne.

Jak podkreśliła Agnieszka Kędziora-Urbanowicz, zdaniem członków i przedstawicieli Polskiej Rady Pelletu nowe regulacje premiują transparentność i jakość.

– Warto już teraz przygotować procedury zgodne z ustawą i rozporządzeniem, by uniknąć ryzyka, a zyskać przewagę na zmieniającym się rynku – apelowała wiceprezes PRP.

Nowe regulacje mają szansę zdeterminować przyspieszenie rozwoju rynku pelletu, bo okoliczności są sprzyjające.

– Pozostaje tylko życzyć na przyszłość tak naprawdę dobrego zbalansowania pomiędzy dostępnością surowców, podażą, popytem, bo widać, że nasz rynek rośnie – podsumowała Dorota Piernicka.

Sponsorzy i partnerzy Forum Pelletu

Patroni honorowi i medialni Forum Pelletu

Rynek Pelletu. Czytaj za darmo w internecie!

Newsletter

Newsletter

Bądź na bieżąco z branżą OZE