Co roku o minionym Święcie Zmarłych przypominają stosy śmieci pozostawionych cmentarzach. Wypalone znicze, plastikowe wieńce i doniczki z kwiatami. Wszystkie te odpady wymagają odpowiedniego zagospodarowania. Zamiast tego zalegają w okolicach przycmentarnych kontenerów, zaśmiecając środowisko i szpecąc otoczenie.
Jeszcze kilka lat temu, w 2017 roku, Ogólnopolskie Stowarzyszenie Producentów Zniczy i Świec szacowało, że Polacy kupują nawet 300 milionów zniczy rocznie, tym samym zajmując pierwsze miejsce w Europie. To jednak nie wszystko. Eksperci szacują, że na wydatki związane ze Wszystkimi Świętymi przeznaczamy nawet miliard złotych rocznie. To tyle samo, ile wart jest rynek zniczy w Polsce, z czego połowa przypada właśnie na Wszystkich Świętych.
Podczas Święta Zmarłych produkujemy 100-120 tys. ton odpadów
Zakupom na taką skalę towarzyszy morze odpadów. Jak wskazuje Stowarzyszenie „Polski Recykling”, każdego roku przez polskie cmentarze przewija się 100-120 tys. ton odpadów. Odpady powstające na cmentarzach trafiają zazwyczaj do wspólnego kontenera. Tymczasem surowce trafiające do cmentarnych śmietników należą do różnych frakcji, które po segregacji mogłyby zostać ponownie zagospodarowane.
Szkło, plastik PET, z którego wykonane są wieńce czy wkłady do zniczy, które obecnie generują szacunkowo nawet 70 tys. ton odpadów, a mogą stanowić wysokokaloryczne paliwo alternatywne, do wykorzystania np. w branży energetycznej. Sztuczne kwiaty i kapturki do zniczy, szacunkowo, mogą generować ok. 30-50 tys. ton odpadów.
Nie wyrzucaj. Podziel się! Zniczodzielni przybywa!
Pamiętajmy, że zasady segregacji odpadów, takie same jak w całym kraju, obowiązują także na cmentarzach. Takie odpady kwalifikowane są jako komunalne, więc to gminy i samorządy lokalne odpowiedzialne są za zapewnienie odwiedzającym możliwości segregacji zużytych zniczy czy wieńców – przypomina Szymon Dziak-Czekan, prezes Stowarzyszenia „Polski Recykling”. Warto, aby podmioty mające wpływ na sposób zbiórki i zagospodarowania odpadów: samorządy lokalne, administracja cmentarzy, związki wyznaniowe, uświadamiały odwiedzających cmentarze na temat zasad i korzyści płynących z segregowania, a także proponowały rozwiązania mające na celu zmniejszenie ilości odpadów, jak zniczodzielnie – miejsca, w którym można zostawić niepotrzebne znicze do wykorzystania przez innych.
Jak ograniczyć ilość odpadów?
Szacuje się, że po święcie 1 listopada z każdego grobu pozostaje od 3 do 9 kilogramów odpadów. Biorąc pod uwagę, że w naszym kraju funkcjonuje około 13 tysięcy cmentarzy, gromadzona jest na nich ogromna ilość surowca, który mógłby zostać poddany recyklingowi. Ograniczenie każdego kilograma odpadów jest na wagę złota, ponieważ niezagospodarowany surowiec trafia na wysypiska cmentarzy szpecąc i zatruwając środowisko przez długie lata.
W związku ze wzrostem świadomości, wielu z nas zastanawia się jak ograniczyć ilość odpadów. Powinniśmy o tym myśleć już na etapie przygotowań. Jak wskazuje Joanna Kądziołka, prezeska Polskiego Stowarzyszenia Zero Waste, na rynku znajdziemy wiele alternatywnych rozwiązań:
– Wykorzystywanie zniczy z poprzednich lat, kwiaty w donicach czy wieńce wykonane z suszonych roślin zamiast plastikowych gałązek – to tylko nieliczne przykłady sposobów, dzięki którym możemy zmniejszyć wykorzystanie pierwotnych surowców, takich jak tworzywa sztuczne w czasie świąt zadusznych. Przede wszystkim warto jednak zastanowić się, czy na pewno potrzebujemy co roku kupować kilkanaście nowych zniczy i bogatych wieńców. Bardziej symboliczne podejście do świąt będzie skutkowało zarówno mniejszą ilością odpadów, ale także, w dobie wysokich cen, pozwoli nam oszczędzić.
Rynek biogazu i biometanu. Czytaj za darmo w internecie!
źródło, zdjęcie: Stowarzyszenie „Polski Recykling”
Newsletter
Bądź na bieżąco z branżą OZE