Minister Leśnictwa Republiki Białorusi Witalij Drożża chce, by białoruskie produkty drzewne, w tym pellet, docierały do konsumenta końcowego w Polsce, Danii i Włoszech pod własną marką, bez pośredników. – Powód jest prosty: pellet jest sprzedawany pod czyimś opakowaniem. Musimy radykalnie zmienić tę sytuację – podkreślił minister leśnictwa.
Przedsiębiorstwa leśne, w ramach których powstały nowe zakłady produkcji pelletu, w sierpniu wyeksportowały co najmniej 10 tys. ton pelletów. Trafiają one do krajów europejskich: Danii, Polski, Włoch. Inne kraje również znajdują się na liście europejskich konsumentów.
– Dzisiaj Bellesexport UE stoi przed zadaniem dotarcia do konsumenta końcowego. Musimy pozbyć się schematów pośredniczących i sami zarabiać. Powód jest prosty: jest sprzedawany pod czyimś opakowaniem. Musimy radykalnie zmienić tę sytuację – podkreślił minister leśnictwa Witalij Drożża podczas spotkania z centralą przemysłu.
Przypomnijmy, że w tym roku Ministerstwo Leśnictwa RB zrealizowało projekt stworzenia 6 instalacji do produkcji pelletu o łącznej rocznej zdolności 156 tys. ton pelletu opałowego. Nowoczesne fabryki high-tech pojawiły się w eksperymentalnych przedsiębiorstwach leśnych Kliczewskiego, Prużańskiego, Nowogródka, Borysowa, Żytkowiczego i Mozyra. W sumie wydano około 81 milionów rubli. Nowe przedsiębiorstwa stworzyły 75 miejsc pracy. Dodatkowo powstała produkcja w eksperymentalnym przedsiębiorstwie leśnym Kopyl.
W najbliższej przyszłości przedsiębiorstwa z branży planują budowę co najmniej 6 nowych wytwórni pelletu. Produkty są zorientowane na eksport i są obecnie poszukiwane zarówno na rynkach europejskich, jak i azjatyckich. Jednocześnie szczególna uwaga zostanie zwrócona na jakość produkowanego pelletu. Opracowywany jest projekt specjalnego laboratorium, które będzie to monitorować.
Od początku roku przedsiębiorstwa leśne sprzedały konsumentom już ok. 26 tys. ton pelletu.
Chcesz wiedzieć więcej? Dlatego czytaj Magazyn Biomasa. W internecie za darmo:
Inne wydania Magazynu Biomasa znajdziesz tutaj. Dlatego kliknij i czytaj!