Hossa w branży pelletu trwa. Producenci granulatu mają zakontraktowane zamówienia na kilka lub kilkanaście miesięcy do przodu, a zainteresowanie nowoczesnymi, ekologicznymi urządzeniami grzewczymi wśród konsumentów rośnie, co bezpośrednio przekłada się na wzrost sprzedaży biopaliwa. Ten zwyżkowy trend wykorzystują firmy, których działania mogą odbić się rykoszetem na całej branży.

Reklama

O sytuacji na rynku pelletu i przykładach oszustw związanych z certyfikacją biopaliw w rozmowie z Jolanta Kamińską mówi Agnieszka Kędziora – Urbanowicz, wiceprezes Polskiej Rady Pelletu.

Jak przedstawia się problem fałszowania pelletu?

W komunikatach Europejskiej Rady ds. Pelletu (EPC) coraz częściej podnosi się kwestie fałszerstw, wynikających z posługiwania się przez podmioty nieuprawnione certyfikatem ENplus czy z podawania nieprawdziwych informacji o posiadaniu certyfikacie na stronach internetowych, workach czy materiałach marketingowych. Wszystkie przypadki fałszowania rejestrowane są na tzw. czarnej liście (black list), która jest dostępna na stronie ENplus: http://www.enplus-pellets.eu/fraud/blacklist/

Każdy użytkownik pelletu drzewnego powinien być świadomy takich praktyk i zanim dokona decyzji o zakupie certyfikowanego pelletu drzewnego, winien się upewnić, że informacje o certyfikacie są prawdziwe. Jednym z głównych zadań Polskiej Rady Pelletu jest także walka z fałszerstwami, związanymi z podszywaniem się pod certyfikowane produkty. Polska Rada Pelletu, po uzyskaniu autoryzacji jako Krajowy Licencjodawca, czyli tzw. Krajowy Punkt Kontaktowy, będzie uczestniczyć m.in. w procesie identyfikacji fałszerstw i przeciwdziałaniu tego typu praktykom.

W jaki sposób Polska Rada Pelletu przeciwdziała nieuczciwym praktykom wśród producentów pelletu? Jakie macie narzędzie działania?

Jednym z głównych zadań Polskiej Rady Pelletu jest rzeczywiście walka z fałszerstwami, związanymi z podszywaniem się pod certyfikowane produkty, zarówno przez producentów pelletu drzewnego, jak i firma handlującym tym paliwem na rynku. Przy Stowarzyszeniu został powołany Zespół ds. Monitorowania Rynku, który ma za zadanie przede wszystkim:

  • zgłaszanie naruszenia i fałszerstwa do prawowitych właścicieli znaków towarowych lub marek;
  • inicjowanie postępowania w organach lub instytucjach nadzoru rynku samodzielnie lub w imieniu podmiotów poszkodowanych;
  • zgłaszanie podmiotów naruszających zasady stosowania znaków towarowych, znaków certyfikacyjnych czy innych naruszeń do EPC w celu rozpoczęcia procedury badania fałszerstwa przez organy Ogólnoeuropejskiego Stowarzyszenia EPC, w konsekwencji której dany podmiot może być wpisany na tzw. czarną listę (http://www.enplus-pellets.eu/fraud/blacklist);
  • monitorowanie portali aukcyjnych typu OLX, Allegro, portali ofertowych, stron internetowych, portali społecznościowych pod kątem naruszeń i fałszerstw;
  • przyjmowanie zgłoszenia naruszeń z rynku, które można zgłaszać pod adresem mailowym: info@polskaradapelletu.org, pod numerem telefonu sekretariatu Stowarzyszenia +48 58 526 75 49 lub osobiście w sekretariacie Stowarzyszenia;
  • pobieranie próbek z rynku, składów opału, marketów budowalnych i realizacja audytów tzw., „tajemniczego klienta” zleconych przez EPC czy organy nadzoru rynku.

Docelowo Polska Rada Pelletu po uzyskaniu autoryzacji przez EPC jako Krajowy Licencjodawca, czyli tzw. Krajowy Punkt Kontaktowy, będzie uczestniczyć m.in. w procesie identyfikacji fałszerstw i przeciwdziałaniu tego typu praktykom z ramienia EPC. Mamy nadzieję, że nastąpi to już wkrótce, jednak do tego czasu nie spoczywamy na laurach i jako przedstawiciel zarządu Stowarzyszenia deklaruję, że wykonujemy swoje zadania z należytą starannością i poświęceniem.

Co może zrobić konsument mający wątpliwości dot. zakupionego pelletu? Co może zrobić odbiorca hurtowy takiego pelletu, który podejrzewa, że jakość towaru jest niezgodna z deklaracjami sprzedającego?

Powinniśmy pamiętać o najważniejszych zasadach przy zakupie tego rodzaju paliwa. Jednym z podstawowych kryteriów wyboru pelletu przy zakupie jest potwierdzona jakość, a tę można zagwarantować między innymi poprzez posiadanie certyfikatu, potwierdzającego jakość paliwa; tj. DINplus lub ENplus. Certyfikowany w systemach ENplus lub DINplus pellet drzewny, to przede wszystkim gwarancja najwyższej jakości paliwa, zgodnie z międzynarodową normą EN ISO 17225-2, która to określa klasy jakości pelletu drzewnego (najwyższa klasa to A1). Producenci posiadający takie certyfikaty prowadzą w ramach zakładowej kontroli produkcji stały nadzór nad parametrami procesu i gotowego produktu, dzięki ich analizie w laboratorium zakładowym, a dodatkowo – minimum raz w roku – również w laboratorium zewnętrznym. Zapewnia to powtarzalną jakość pelletu drzewnego, zadeklarowaną przez producentów. Zgodnie z wymaganiami schematów certyfikacji ENplus i DINplus, każdy worek z pelletem drzewnym powinien być przede wszystkim oznakowany etykietą w języku kraju, w którym jest sprzedawany. Etykieta musi zawierać następujące informacje: nazwę i adres producenta lub firmy handlowej, znak jakości ENplus lub DINplus, czyli logo certyfikowanego systemu oraz numer certyfikatu, który jest niepowtarzalny dla każdego certyfikowanego podmiotu, nazwę produktu, np. pellet drzewny sosnowy, średnicę pelletu drzewnego, np. 6 mm lub 8 mm oraz podstawowe parametry i właściwości funkcjonalne pelletu drzewnego, takie jak wartość opałowa (potocznie zwana kalorycznością), wilgotność, zawartość popiołu, wytrzymałość mechaniczna oraz długość. Dodatkową informacją, która musi znaleźć się na etykiecie jest sposób przechowywania i przeznaczenie, np. „przechowywać w suchych warunkach”, „stosować tylko w zatwierdzonych i odpowiednich systemach spalania, zgodnie z instrukcją producenta oraz przepisami krajowymi”. Informacje na etykiecie stanowią deklarację właściwości użytkowych paliwa, które są monitorowane w ramach corocznych audytów kontrolnych, prowadzonych przez autoryzowane jednostki certyfikujące. Producent musi zatem zapewnić stałość tych właściwości, a użytkownik takiego paliwa może być pewny, że zostało ono wyprodukowane z czystego surowca w postaci trocin, bez dodatków chemicznych, które w wyniku spalania w kotłach mogłyby zanieczyszczać środowisko.

Skutecznym i prostym do zastosowania przez każdego „narzędziem” wprowadzonym przez EPC, które może pomóc nam sprawdzić czy pellet, który kupiliśmy jako atestowany tj. posiadający certyfikat ENplus bądź DINplus jest wiarygodny, a informacje, które widnieją na worku są prawdziwe – jest potwierdzenie, że worek ten został zatwierdzony przez EPC. Taką informację możemy sprawdzić na stronie EPC (https://enplus-pellets.eu/en-in/certifications-en-in/producer-en-in.html) w zakładce, gdzie znajduje się lista certyfikowanych podmiotów. Każdy podmiot, który uzyskał certyfikat musi mieć zatwierdzony projekt worka, który możemy wyświetlić wchodząc w profil danego producenta czy firmy handlowej. Dzięki temu możemy szybko zweryfikować, czy produkt został zapakowany w sfałszowany worek przez podmiot, który się tylko podszywa pod certyfikowanego producenta czy firmę handlową.

Jeżeli kupiony przez nas pellet drzewny wzbudza nasze wątpliwości, bądź jako przedsiębiorca padliśmy ofiarą nieuczciwego sprzedawcy i okazało się, że paliwo, które zamówiliśmy nie odpowiada specyfikacji uzgodnionej w zamówieniu, wtedy można zwrócić się śmiało do nas. Polska Rada Pelletu w takich sytuacjach może zainicjować postępowanie w organach lub instytucjach nadzoru rynku samodzielnie lub w imieniu podmiotów poszkodowanych. W sytuacjach, kiedy wątpliwości dotyczą jakości paliwa, najczęściej pobierana jest tzw. próbka rozjemcza w celu przebadania odpowiednich parametrów pelletu w laboratorium akredytowanym. Dopiero, gdy mamy pewność, że parametry nie odpowiadają deklaracji właściwości użytkowych wskazanych na etykiecie tj. worku podejmowane są dalsze działania i wyciągane są często poważne konsekwencje prawne wobec podmiotu, który sprzedał nam pellet lub go wyprodukował.

Podmioty, które naruszają te zasady i próbują zafałszować produkt, bądź wprowadzić klienta w błąd podając nieprawdziwe informacje na etykiecie produktu podlegają odpowiedzialności cywilnej, karnej i finansowej. Mamy do dyspozycji szereg przepisów prawnych obowiązujących w Polsce w tym zakresie. Każdego z nas, czy występujemy jako klient indywidualny czy jako przedsiębiorca, chronią odpowiednie akty prawne regulujące sprawy dotyczące ochronę prawną znaków towarowych i Naszych praw jako konsumenta, a są to przede wszystkim:

  • Ustawa z dnia 30 czerwca 2000 r. – Prawo własności przemysłowej (tekst jednolity z 2017 r., poz. 776);
  • Rozporządzenie Prezesa Rady Ministrów z dnia 8 lipca 2002 r. w sprawie dokonywania i rozpatrywania zgłoszeń znaków towarowych (Dz. U. Nr 115, poz. 998 oraz z 2005 r. Dz.U. Nr 109, poz. 911 oraz z 2014 r. poz. 466);
  • Ustawa z dnia 23 sierpnia 2007 r. o przeciwdziałaniu nieuczciwym praktykom rynkowym;
  • Ustawa z dnia 16 kwietnia 1993 r. o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji.

Co tak naprawdę oznacza wprowadzenie konsumenta w błąd? Mianowicie praktykę rynkową uznaje się za działanie wprowadzające w błąd, jeżeli działanie to w jakikolwiek sposób powoduje lub może powodować podjęcie przez przeciętnego konsumenta decyzji dotyczącej umowy, której inaczej by nie podjął. Wprowadzającym w błąd działaniem może być w szczególności działanie związane z wprowadzeniem produktu na rynek, które może wprowadzać w błąd w zakresie produktów lub ich opakowań, znaków towarowych, nazw handlowych lub innych oznaczeń indywidualizujących przedsiębiorcę̨ lub jego produkty. Wprowadzające w błąd działanie może w szczególności dotyczyć handlowego, ilości, jakości, sposobu wykonania, składników, daty produkcji, przydatności, możliwości i spodziewanych wyników zastosowania produktu, wyposażenia dodatkowego, testów i wyników badań lub kontroli przeprowadzanych na produkcie, zezwoleń, nagród lub wyróżnień uzyskanych przez produkt, ryzyka i korzyści związanych z produktem.

Co oznacza czyn nieuczciwej konkurencji? Są to w szczególności wprowadzające w błąd oznaczenie przedsiębiorstwa, fałszywe lub oszukańcze oznaczenie pochodzenia geograficznego towarów albo usług, wprowadzające w błąd oznaczenie towarów lub usług, naruszenie tajemnicy przedsiębiorstwa, nakłanianie do rozwiązania lub niewykonania umowy, naśladownictwo produktów, pomawianie lub nieuczciwe zachwalanie, utrudnianie dostępu do rynku. Przywołane akty prawne opisują również stosowne sankcje karne, a więc ten kto, oznaczając lub wbrew obowiązkowi nie oznaczając towarów albo usług, wprowadza klientów w błąd co do pochodzenia, ilości, jakości, składników, sposobu wykonania, przydatności, możliwości zastosowania, naprawy, konserwacji lub innych istotnych cech towarów lub usług albo nie informuje o ryzyku, jakie wiąże się z korzystaniem z nich, i naraża w ten sposób klientów na szkodę̨, podlega karze aresztu albo grzywny. Z roszczeniami wymienionymi powyżej mogą̨ wystąpić m.in. krajowa lub regionalna organizacja, której celem statutowym jest ochrona interesów przedsiębiorców, np. Polska Rada Pelletu.

Iloma tego typu sprawami się zajmowaliście/ zajmujecie?

Znaki certyfikacji ENplus®, czy DINplus stały się istotnym argumentem sprzedażowym dla profesjonalistów zajmujących się pelletem drzewnym. W celu zagwarantowania ich wartości i wiarygodności, pieczęć i znak towarowy ENplus® czy DINplus są zarejestrowane i chronione na mocy prawa międzynarodowego, a ich stosowanie jest ściśle ograniczone do certyfikowanych firm z precyzyjnymi wytycznymi. Istnieją dwie kategorie oszustw:

-zewnętrzne oszustwa – dotyczą użycia znaku handlowego lub jego części bez licencji, co stanowi naruszenie praw właściciela znaku towarowego.

– wewnętrzne oszustwa – dotyczą naruszenia przez firmy nie posiadające certyfikatu sfałszowanych dokumentów i wprowadzaniu paliwa do obrotu jako certyfikowanego.

W obu przypadkach konsumenci są wprowadzani w błąd co do jakości pelletu drzewnego, co może skutkować poważnymi konsekwencjami związanymi z użytkowaniem i sprawnością urządzeń i instalacji grzewczych, a przede wszystkim przyczynianiem się do powstawania zjawiska niskiej emisji. Co więcej, tego typu fałszerstwa narażają podmioty certyfikowane na utratę wiarygodności i podważają ich wysiłki poczynione w imię prowadzenia uczciwego i przejrzystego biznesu na rynku pelletu drzewnego.

Najczęściej występujące nadużycia i przypadki zafałszowań można podzielić na trzy typy:

a) w ciągu ostatnich 3 lat EPC zidentyfikowało i skutecznie rozwiązało około 500 przypadków fałszerstw. Dokładnie 63 proc. z tych przypadków dotyczyło stosowania znaku certyfikacji przez podmioty nieuprawnione w materiałach marketingowych. Przykład:

 

 

 

 

 

 

 

Źródło: European Pellet Council

b) kolejnym przypadkiem stanowiącym 25 proc. jest stosowanie znaku certyfikacji na opakowaniu, bądź produkcie, który nie spełnia wymagań dla odpowiedniej klasy jakości. Przykład:

 

 

 

 

 

 

 

Źródło: European Pellet Council

c) ze wszystkich zidentyfikowanych przypadków fałszerstw, 10 proc. stanowi fałszowanie dokumentów certyfikacyjnych. Przykład:

 

 

 

 

 

 

 

Źródło: European Pellet Council

Obecnie Polska Rada Pelletu prowadzi kilkanaście zgłoszeń dotyczących podejrzenia fałszowania pelletu, fałszowania znaków towarowych bądź wprowadzania klienta w błąd. Udało nam się kilka spraw skutecznie doprowadzić do skutku i podmioty zostały wpisane na tzw. czarną listę, w konsekwencji już nigdy nie będą mogły ubiegać się o uzyskanie certyfikatu ENplus/ DINplus, a obecnie toczą się wobec nich postępowania. Wszystkie te przypadki wymagają dogłębnej analizy i poświęcenia. Polska Rada Pelletu monitoruje każde nadużycie znaku towarowego i rozpatruje przypadki podejrzenia fałszerstwa. Użytkownicy pelletu również mogą pomóc nam zwalczać oszustwa, sprawdzając listę producentów i firm handlowych ENplus® na stronie internetowej EPC, aby uwierzytelnić pieczęć certyfikacji ENplus®. Prowadzona przez EPC czarna lista pomoże również zidentyfikować znanych oszustów. Jeśli podejrzewacie Państwo przypadek oszustwa, możecie zgłosić się do Polskiej Rady Pelletu.

Polska Rada Pelletu, Sekretariat Stowarzyszenia

ul. Waszyngtona 34-36, 81-342 Gdynia

Dziękuję za rozmowę.

Więcej na temat oszustw w branży pelletowej w październikowym numerze „Magazynu Biomasa”.

Zdjęcie: Agnieszka Kędziora – Urbanowicz

Newsletter

Newsletter

Bądź na bieżąco z branżą OZE